Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
Byłem dzisiaj świadkiem kontroli drogowej. Typ około 70 lat wiózł dziecko okolo 8 lat bez fotelika. Akurat przechodziłem obok i usłyszałem tylko: Panie władzo, tego przepisu kiedyś nie było! XD pewnie ściema, że o tym nie wiedział, ale w sumie jest to możliwe. Swoją drogą powinien być skierowany na sprawdzenie kwalifikacji do WORD, ale nie wiem, jaki był finał sprawy.

Tutaj pojawia się pytanie, jak wiele przepisów powstało nowych lub zmieniło się od lat około 70?

Pytanie do #policja jakie macie najczęściej przypadki osób, które twierdzą, że nie wiedziały o jakimś przepisie?

#prawojazdy #naukajazdy #word #szkolajazdy #kierowcy #samochody #motoryzacja
Pobierz pogop - Byłem dzisiaj świadkiem kontroli drogowej. Typ około 70 lat wiózł dziecko oko...
źródło: comment_1617131771OTUmL1LZBhd5fieGfuXHI9.jpg
  • 14
@pogop: nowych przepisów jest od cholery, od zielonych strzałek po światła mijania na właśnie fotelikach kończąc. Już pomijając fakt że egzamin wyglądał zupełnie inaczej.
Takiemu dziadku co się tłumaczy nieznajomością przepisów (i to takich które funkcjonują od co najmniej 15 lat) to bym zabrał uprawnienia i posłał na ponowny kurs prawka bo takim durnym tłumaczeniem tylko dolewa oliwy do ognia i sam przyznaje się do tego że stwarza zagrożenie na drodze.
@pogop: 70 lat temu nie było zakazu używania telefonów komórkowych podczas jazdy. Pasów bezpieczeństwa też nie było (jakoś pod koniec lat 50 Volvo zaczęło je seryjnie montować). Myślę, że jednak ciężko byłoby się z tego tłumaczyć "kiedyś nie było takiego przepisu". A co do tego dziecka - rodzice dali wozić dziecko bez fotelika?!
rodzice dali wozić dziecko bez fotelika?!


@QI-IQ: ciężko powiedzieć, samochód był dziadkowy raczej - golf 2, więc może nawet nie wiedzieli. Zresztą wśród rodziców też bywają melepety, zwłaszcza jak mają taki przykład od starszych.
@QI-IQ: jeszcze można dodać że jazda po pijaku była dozwolona póki nie jeździłes zygzakiem albo nie spowodowałeś wypadku. Normą był tekst "ale dzisiaj tylko dwa piwka/ 3 kielichy bo prowadzę" xD Milicja nie miała alkomatów, dopiero później pojawiły się "baloniki" na kilka lat, wyparte szybko przez elektroniczne testery.
@pogop: Też jest bujania się. Tak samo jak np. z zatrzymywaniem PJ komuś kto w kompletnie debilny sposób spowoduje kolizję i nie powinien dalej poruszać się po drogach. Ile razy komuś zatrzymywałem PJ za kolizję to jeszcze się nie zdarzyło żeby sąd nie oddał, a czasami nawet dostajemy zjeby dlaczego zatrzymałem PJ komuś kto bezczelnie wjechał na czerwonym na skrzyżowanie na pełnej kurtyzanie i wjechał w kogoś ruszającego z zielonego. Sądy
Strzałka zielona to się zmieniała jak pamiętam kilka razy, kiedyś nie były to świecące strzałki, tylko tabliczki na stałe przy sygnalizatorze. Pamiętam też, że kiedyś w terenie zabudowanym było 60 km/h cała dobę, w dzień jeździło się bez świateł, na tylnych siedzeniach można było jeździć bez pasów, na autostradach były prędkości 130 km/h a na drogach Wyszyńskiego ruchu 110 km/h, no i przede wszystkim nikt się nie przejmował stawaniem na chodniku, czego
a czasami nawet dostajemy zjeby dlaczego zatrzymałem PJ komuś kto bezczelnie wjechał na czerwonym na skrzyżowanie na pełnej kurtyzanie i wjechał w kogoś ruszającego z zielonego


@niebiesko-niebieski: dramat.

PS. Oczywiście powyżej miałem na myśli drogi szybkiego ruchu, nie wiem skąd autokorekta wzięła "Wyszyńskiego" ;)