Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Powiedzcie mi dlaczego na tym udanym wychowaniu do życia w rodzinie nie uczyli nawet jak dobrać prezerwatywę?! Zamiast tego słuchałem, że kalendarzyk jest kox a prezerwatywy dają raka i że najlepiej jest czekać ze seksem po ślubie bo to bo Bożemu. Człowiek męczył się wiecznie od tych standardowych prezerwatyw i nie wiedział dlaczego tak ciężko je założyć itp. Na poradnikach to było takie łatwe a ja miałem problem przez co ciężej było zacząć życie seksualne bo problemy z prezerwatywami itd. a jak postanowiłem w końcu ogarnąć co jest nie tak okazało się, że mam jakąś niestandardową średnicę penisa i powinienem brać te największe i od razu życie zaczęło być lepsze, szkoda tylko, że przedmiot, który powinien mnie tego nauczyć by przez zła prezerwatywę nie było wpadki tego nie zrobił i wolał mnie uczyć jakiś średniowiecznych głupot #zalesie #bekazkatoli #edukacja #seks

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6062664accdad9000aaf523f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Przekaż darowiznę
  • 52
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: A rozmiar butów uczyli cię w szkole dobierać? Pewnie nie, a mimo to nie chodzisz w za małych.

Za tydzień pojawi się wpis gościa, który ma żal do szkoły, że nie nauczyła go kroić nożem i całe życie kroił wszystko łyżką. Ach, ta okropna polska szkoła. Odpowiedzialna za wszystko.
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja to nawet niewiele pamiętam z tych zajęć. Kompletne marnowanie czasu. Jakieś dojrzewanie i to z podziałem na grupy. Wychowanie do życia w rodzinie jak nazwa sugeruje, miałoby przygotować do życia w rodzinie. Jak mi się syn urodzi to co ja zrobię, skoro nie znam się na dojrzewaniu u płci męskiej? I temat wałkowany cztery razy - w podstawówce 2x to miało sens, w gimnazjum mniejszy, ale ok, ale serio
@kanapeczka_z_kanapa: U mnie w gimbazie WDŻ prowadził katecheta ¯\_(ツ)_/¯

No ale pokazał jak zakładać gumę na banana chociaż kilka razy powtarzał, że tylko w ostateczności i trzeba się z tego wyspowiadać, ale cała reszta to typowe katolskie pierdzielenie o wstrzemięźliwości i tak dalej, zero konkretów.

Zresztą i tak to były tylko 2 godziny w ciągu 3 lat, później w liceum jedna godzina, na której nauczycielka puściła jakiś gówniany film, którego 90%
RzeczywistyBydlak: Dlatego pomysł edukacji seksualnej w polskiej szkole jest kompletnie chybiony. Lewa strona myśli, że nauczy dzieci używania antykoncepcji i tolerancji wobec osób nieheteronormatywnych a skończy się na dodatkowych godzinach nudów i słuchania o płaczących plemnikach w gumce.

Żeby to miało ręce i nogi trzeba kompletnie przebudować system edukacji, a nie po prostu wpisać gównixom dodatkowe 90 minut do planu i volia! - jesteśmy nowocześni i oczytani.

Zaakceptował: LeVentLeCri