Wpis z mikrobloga

@polaczyna: po pierwsze - łańcuch pokarmowy w naturze, a masowa hodowla zwierząt, to zupełnie co innego. natura też na pewno nie chciała, abyśmy zanieczyszczali powietrze w jakikolwiek sposób - dlatego też zamknijmy wszystkie fabryki, zakażmy jazdy samochodami, itd. i piszę to ja - osoba, która prawie codziennie je mięso. po prostu chce pokazać że Twój argument jest bezsensu.
@Niedobry: ja nie twierdzę, że to jest łatwa tematyka. Każdy może robić jak chce. Pewnie możnaby to analizować godzinami pod kątem filozoficznym. Ja nie mam gotowej odpowiedzi. Po prostu rozumiem, że ktoś może zastanawiać się nad takimi kwestismi. Wg mnie oba podejścia są wybiórcze tylko w inny sposób, zarówno moje jak i twoje. Kupując czy przygarniając kota wybierasz go i tym samym wydajesz wyrok na setki innych zwierząt, które nie miały
@Korax: kupując mu mięso w pośredni sposób znecasz się nad setkami innych zwierząt. Rozumiem że wg ciebie kurczaki czy świnie nie mają układu nerwoeego i nie odczuwają bólu? Ja zrezygnowałem z kota, żeby nie przyczyniać się do tego dodatkowego cierpienia
via Wykop Mobilny (Android)
  • 58
@lighte: Rodzac Cie Twoja mama wydala wyrok na setki zwierzat. Zycie, swiat, naturalny cykl przyrody. Ale pociesze Cie. Nawet taki zatwardzialy miesozerca jak ja przestawi sie i moj pies tez sie chetnie przestawi na mieso hodowane w probowkach. Jeszcze troszke rozwiazamia juz sa wdrazane. Natomiast to co Ty postulujesz to jest bezrozumny i niebezpieczny bambinizm. Prezentujesz tu i bronisz skrajne poglady i opinie. Rownie niebezpieczne jak nazistowskie teorie rasowe, komunizm czy
@polaczyna: przeczytałem, w przeciwieństwie do Kapeli jego rozmówczyni jest w miarę kompetentna, poza jednym, że dzikie psowate żywiły się w 50% roślinami (co już chyba ktoś mu wytknął, że jest klamstem, to nie mówiła jakiś strasznych bzdur. O kotach prawie nie było, więc nie wiem dlaczego on jest na tym zdjęciu.