Wpis z mikrobloga

@Tetsuya: Ale wiesz, ze testu PCR nie da się zrobić się w 15 minut? Z całą procedurą pobrania, izolacji, samej analizy i odczytu? Tak od ręki wydał kolejne 300-400zł?

Zapewne robił antygenowy. I jest to możliwe. Wystarczy, że przed kolejnym pobraniem solidnie wyczyścił nos. Czyli nie dość, że pobranie chwilę wcześniej zgarnęło większość materiału, albo przynajmniej z tego miejsca gdzie pobierający materiał go zgarniał to jego ilość była na tyle niska,
@karygodnykartofel: Przy tej ilości jaką obrabiają w laboratoriach to szczerze wątpię, że wstawiliby go na aparat z marszu, bo jednocześnie trzeba przerabiać zlecenia szpitalne, płatne, zlecenia z POZ. Nie mniej, z reguły wynik jest do 24h, poza tymi przypadkami w listopadzie gdzieś tam ze Zgorzelca czy obok, że się nie pozbierali z robotą i pacjenci tydzień czekali.
Robił antygen, a koleżanka kręci gównoaferę, bo plandemia, kagańce i testy to rzut monetą ( ͡° ͜ʖ ͡°).
A faza przedanalityczna nie istnieje. W sumie milczy od paru godzin, więc chyba niewiele ma już dalej do powiedzenia, prawda @Tetsuya ?