Wpis z mikrobloga

Kumpel z żoną wzięli kredyt na 30 lat, w którym rata przekracza ponad połowę ich dochodów. Pytam co zrobi jak wzrosną stopy. Wg. niego nie wzrosną, bo "PiS do tego nie dopuści". "Przez 30 lat?" - Pytam. Nic nie odpowiedział. Zobaczycie jaki kwik będzie jak RPP w końcu te stopy podniesie. Frankowicze przy tym to przystawka.

#nieruchomosci #mieszkanie #kredythipoteczny
  • 172
  • Odpowiedz
@SkarpetyZnog: Część banków prosi o średnią pensji z trzech ostatnich miesięcy, jak się trafi na dobry okres gdzie akurat firmy wypłacają premie, bonusy świąteczne, kasę za prace w święto czy trzynastki, to jak się bierze kredyt w okolicach lutego czy marca, jest prawdopodobne, że dostanie się kredyt którego rata przekracza połowę podstawowej pensji...
  • Odpowiedz
kumpel wziął na mieszkanie prawie bańkę na 50 lat, dali mu bo miał tam wkład chyba 100k, teraz spłaca i piszczy że gówno mu z wypłaty zostaje


@droid43210: makabra, ja wziąłem 250k na 25 lat bo i tak nie miałem gdzie mieszkać i choć rata to 1/5 moich zarobków to mnie boli
  • Odpowiedz
@arcypatelniagrozy: Bo żyjemy w kraju niewolników. Na zachodzie oprocentowanie masz stałe i procent mniejszy. Polska to kraj na dorobku, banki mają po 300 mln zł zysku rocznie bo każdy chce się dorobić i wszyscy biorą kredyt.
Banki wiedząc jak jesteśmy głodni i jak lubimy #!$%@?ć, pchają się drzwiami i oknami do naszego kraju żeby tylko dostać kawałek tortu.

Składają się na to:
+Moda na przeprowadzkę do duzego miasta( nawet jak
  • Odpowiedz
a to przy kredycie nie ustala się wysokości rat z góry na cały okres spłaty? Lipa


@akeyo20: Raczej nie, istnieją na rynku kredyty ze stałym oprocentowaniem na kilka pierwszych lat tylko jest to zdecydowana mniejszość. Prawie wszystkie kredyty opierają się na marży banku + WIBOR. Oczywiście nikt Ci nie broni negocjować z bankiem, bo bank nie jest związany standardową ofertą i może dać coś unikalnego jeśli posiadasz jakieś mocne argumenty.
  • Odpowiedz
@naprawtagi: nikt z kredytem nie bedzie mial ciekawie jak wibor wystrzeli. Stara dobra szkola to nie pakowac sie w kredyt ktorego nie daloby sie spłacić w przeciągu 5 lat, gdyby zaszła taka konieczność.

ja tez bede #!$%@?ł za miskę ryżu jak wibor #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mickpl: wszystko zależy jak mu się potoczy życie zawodowe. U mnie rata w porównaniu do zarobków spadła z 20 na 5 procent, z uwagi na fakt, że lepiej zarabiam.
Jak jest na początku ścieżki zawodowej i może liczyć na awanse, to większa szansa, że utrzyma kredyt niż to, że nie da rady spłacać.
Ma motywacje do rozwoju ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
jak zwiększa stopy np. Do 5% to o ile procent moga wzrosnąć raty?


@frems: To zależy od tego, na jakich warunkach wzięty kredyt (jaka marża, jakie dodatkowe opłaty), jaka będzie kwota zadłużenia w momencie wzrostu stóp procentowych i czy raty będą równe czy malejące.

Dla uproszczenia przyjmijmy scenariusz, że masz 200k długu do spłaty, raty malejące i jeszcze 240 rat do spłaty (20 lat), marża banku 2% i WIBOR z 0% skacze do
  • Odpowiedz
@maciejasty: Wszyscy będziemy chodzić po śmietnikach jak wibor wystrzeli :D Też to, że jak się nic nie zmieni to mogę spłacić w 5 lat niekoniecznie chroni przed każdym ryzykiem. Przed covidem branża gastro zarabiała całkiem nieźle i pewnie też się nie spodziewali takiej straty dochodów.
  • Odpowiedz
@mickpl: Nie przesadzaj. Nieruchomość zawsze można sprzedać i spłacić zadłużenie. To nie jest to samo co z frankowiczami, bo tam często po sprzedaniu zostawało drugie tyle kapitału do spłaty.
  • Odpowiedz
Przecież spłacanie kredytu hipotecznego przed terminem to głupota.

@Mirkosoft: To jest mit. Zapraszam do artykułu:
https://marciniwuc.com/czy-warto-nadplacac-kredyt-hipoteczny/

Przecież nawet inwestując w stragan z ziemniakami można mieć większą stopę zwrotu przez 30 lat niż stratę na podniesionej stopie procentowej kredytu hipotecznego - która w ogóle może nie zostać znacznie podniesiona.

Tiaaa? Na pewno taki rewelacyjny zysk wyjdzie z tego straganu, biorąc pod uwagę, że od dochodu uzyskanego ze sprzedaży musisz zapłacić dość dużo podatków, zamortyzować z niego inwestycje koniecznie do rozpoczęcia w ogóle tego biznesu, a w dodatku jeszcze ewentualny zysk zjada inflacja? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Co z kosztem alternatywnym prowadzenia takiego biznesu tzn. kosztem tego, że zajmując się nim, nie jesteś równocześnie w stanie chodzić do "normalnej", etatowej, być może lepiej płatnej pracy, masz mniej czasu na zajmowanie się czymkolwiek innym, a jeśli zatrudnisz pracownika, wygeneruje on dodatkowe koszta (spore) bez gwarancji, że
Pantegram - > Przecież spłacanie kredytu hipotecznego przed terminem to głupota. 
@M...

źródło: comment_1615922603sCFp9CwlR0jLLh036USGpU.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz