Wpis z mikrobloga

Kumpel z żoną wzięli kredyt na 30 lat, w którym rata przekracza ponad połowę ich dochodów. Pytam co zrobi jak wzrosną stopy. Wg. niego nie wzrosną, bo "PiS do tego nie dopuści". "Przez 30 lat?" - Pytam. Nic nie odpowiedział. Zobaczycie jaki kwik będzie jak RPP w końcu te stopy podniesie. Frankowicze przy tym to przystawka.

#nieruchomosci #mieszkanie #kredythipoteczny
  • 172
  • Odpowiedz
@baweyuj: sam zalozylem sobie ze mogę mieć maksymalnie taka a taka ratę. Teraz lepiej zarabiam i teoretycznie stać mnie na więcej, wtedy była 1/3 a teraz przez lepsze zarobki i spadek stop to w ogóle około 1/5. Za to u siostry jak stopy dowalą to wyjdzie 1/4 przychodów na model 2+2, łącznie za mieszkanie już na start im wyjdzie w 100k mieście 1800 minimum plus przedszkola za 800. I wyjdzie ze
  • Odpowiedz
@derylio1: A to nie jest tak, że gdy nadpłacasz kredyt przy stałym oprocentowaniu to oni to jakoś inaczej wyliczają? Pytałem w banku jak to jest to powiedział, że warto nadpłacać, ale przy zmiennym oprocentowaniu bo wtedy to co nadpłacasz to 100% kapitału, a przy stałym oprocentowaniu to jakoś inaczej wyliczają. Jak to jest?
  • Odpowiedz
@cienki137: Też sobie przekalkulowałem maksymalną ratę, do tego napisałem sobie prosty arkusz w excelu, który pokazuje potencjalne raty dla danej marży i wiboru. Przy czym kredyt biorę sam no i nie mam żadnych innych zobowiązań finansowych więc w krytycznym przypadku (wibor rośnie do ~10%) potrzebuję tyle żeby mieć co jeść po opłaceniu wszystkich rachunków. Nadal, kredyt na mieszkanie to nie pożyczka na wakacje, gdzieś mieszkać muszę a koszt wynajmu na chwilę
  • Odpowiedz
@seebek95: Co to za #!$%@?... Zawsze jak robisz nadpłatę, to jest to "100% kapitału" - no chyba, że masz prowizje od nadpłat, ale te banki mogą pobierać przez maksymalnie 3 lata, potem czysty kapitał, zależy od kredytu zresztą - ja mam darmowe nadpłaty od samego początku i oprocentowanie stałe... Nie daj sobie wcisnąć kitu!

Pamiętaj, że tym gościom w banku nie zależy na tym, byś miał jak najtańszy kredyt, a wręcz
  • Odpowiedz
@baweyuj: Ogólnie sam zakup nieruchomości w w wielu przypadkach będzie opłacalny, czasem tak bardzo, że zysk będzie większy niż odsetki od kredytu... Ale to trzeba kredyt wziąć mądrze, a nie pierwszy lepszy "bo wszyscy biorą"... Tak samo na nieruchomości można dużo przepłacić, jak weźmiesz pierwszą lepszą, więc standardowo - w przypadku inwestycji powinien decydować rozum, a nie serce, chociaż aby dobrze zarobić, to na ogół trzeba podjąć jakieś ryzyko.

Kredyty hipoteczne
  • Odpowiedz
@Pantegram: Oczywiście masz racje, zwłaszcza w czasach, gdy inflacja jest wyższa niż RRSO kredytu (co się musi zmienić w końcu) ale jak mówię, licząc jeszcze koszta alternatywne mogłem podjąć tylko jedną decyzję.
  • Odpowiedz
@Pantegram: W jednym z banków właśnie przy oprocentowaniu stałym jest pobierana prowizja. Obecnie jestem przed wnioskowaniem o kredyt w innym banku i musze dopytać o nadpłaty i prowizje z tym związane. Musze też dopytać o raty malejące bo wiem że wtedy spłacana jest większa część kapitału. Rozumiem, że Ty masz oprocentowanie stałe, a raty malejące? Teraz jest zajebiście niski WIBOR i fajna wychodzi rata przy zmiennym oprocentowaniu. Natomiast przy oprocentowaniu stałym
  • Odpowiedz
@Pantegram: już teraz jakbym chcial sprzedawać mieszkanie w obecnym stanie po urządzeniu to jestem 50k do przodu.

@baweyuj: a raty wzrosną przez stopy i niektórzy się srogo zdziwią, że im się domowy budżet nie spina. Ale spoko. Ja jestem na te chwile mocno bezpieczny.
  • Odpowiedz
Rozumiem, że Ty masz oprocentowanie stałe, a raty malejące?


@seebek95: Tak, ale ja brałam kredyt 3 lata temu - sytuacja była inna. Teraz nie wiem, jak bym zdecydowała, chociaż też pewnie stałe, bo jestem control freakiem i wolałabym pewnie płacić troszkę więcej niż nie mieć kontroli nad ratą... Ale to wszystko zależy od sytuacji danego człowieka i preferencji też. Zresztą ta stałość oprocentowania jest tylko na 5 lat (potem można przedłużyć
  • Odpowiedz
@seebek95: Teraz jestem na etapie umawiania się na podpisanie umowy przedwstępnej, kredyt planuję z oprocentowaniem zmiennym - stąd te kalkulacje dla zmiany WIBORu. Chociaż muszę to oprocentowanie stałe dokładnie przemyśleć i przeliczyć. Z tego co wiem wszystkie banki muszą wprowadzić do oferty taki kredyt do czerwca bodajże, można też zmienić w trakcie formę kredytu na to zamrożenie oprocentowania przez 5 lat, tylko wtedy zmieniają się warunki nadpłaty itd.

@cienki137: jak
  • Odpowiedz
@mickpl: Można w Polsce brać kredyt że stałym oprocentowaniem? Tu gdzie mieszkam można brać u chyba każdego 20 lat gwarancji oprocentowania (oczywiście jest ono wyższe niż te bez gwarancji).
  • Odpowiedz
@sroka22: W Polsce jest obecnie tylko oferta na 5 lat stałego oprocentowania, jest sporo wyższe niż zmienne na ten moment. To znaczy kredyt na X lat, ale przez 5 masz stałe oprocentowanie, potem można kolejne 5 na potencjalnie nowych zasadach zależnych od aktualnej sytuacji.
  • Odpowiedz
@mickpl: Ja wiem, że ludzie nie czytają umów, ale tam jest podana przykładowa rata kredytu dla stóp odpowiednio wysokich - u mnie chyba było ok. 15% i generalnie kłuło to w oczy (rata 8k), ale i tak nie miałem zbytnio wyboru. Z drugiej strony, jak podniosą się stopy do poziomu 1,7, tak jak było lub ok 2%, to wtedy marże banku się zmniejsza i ludzie będą przenosić kredyty.
  • Odpowiedz
@becvvv: Normalny koszt wykończenia, gdy idziesz w lepsze materiały (kamień, drewno), designerskie meble, lampy itp. Głupie gniazdka i wyłączniki wychodzą mi 10k, zasłony z firanką 15k, a zestaw stół i 4 krzesła blisko 30k. Mówimy o mieszkaniu 50m2.

Znajomy ostatnio wykończył 120m2 i po podliczeniu wyszło mu 11k/m2. Niestety ładne rzeczy kosztują.
  • Odpowiedz
@seebek95: Nie opłaca się stałe. Jestem po podpisaniu umowy. I według mnie, stała stopa na 5 lat jest nie opłacalna. RPP ma podnosić stopy stopniowo do 2029 roku. I trzeba patrzeć na ten kredytraczej jako gwarant spokojnego snu bo rewalozryzacja stopy co 5 lat nie pozwoli ci na żadne oszczędzenie ;) pożyczasz tylko 168 tysięcy wiec tym bardziej brałbym zmienna. Szybka nadpłata i do widzenia ;)
  • Odpowiedz