Wpis z mikrobloga

Wykopki popierające podatek katastralny nie różnią się niczym od starych bab sprzedających kraj za 13. i 14. emeryturę.

Tak, co prawda dla niektórych osób będzie to spore obciążenie, ale mniejsza z tym bo MI będzie lepiej, może.


No zupełnie jak stara baba, która wie, że to młodym wyjmą z kieszeni żeby jej dać ale kij tam, jakoś dadzą sobie radę.

A już najbardziej żałosne są kuce ze swoim:

No ja jestem przeciwnikiem wszelkich podatków i danin AAALE akurat podatku katastralnego jestem gorącym zwolennikiem!


Otóż PiS zrobi to tak, że c---a sobie kupicie, a całość nowej daniny pokryjecie wy. A wam - skoro tak lubicie nowe podatki, pożyteczni idioci - wujek Jarek w prezencie wprowadzi podatek bykowy. I będziecie wtedy cienko piszczeć dlaczego nikt nie staje w waszej obronie. Tfu!

#bekazpisu #podatki #nieruchomosci #oswiadczenie #gorzkiezale
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czekam na badania ile osób popiera ten podatek. Obstawiam że tylko część osób do 30 roku życia, tylo ci którzy jeszcze nie posiadają kredytu na mieszkanie. Cała reszta będzie przeciw, w polsce nieruchomość na własność ma ~85% obywateli. Pis nic tym nie zyska, bo hajs i tak idzie do samorządów których nienawidzi. Zakładając stawkę 1% polak zauważy że musi dodatkowo robić co roku przelew na średnio 5k. I może nie być z
  • Odpowiedz
Widzę ze socjalizm mocno. Wiadomo jak sie niewiele ma i niewiele zarabia to podatki spoko.


E tam. Powiedziałbym że wystarczy nie być zaczadziałym kucem i rozumieć po co nam cywilizowane państwo.

Ale czy zabijanie klasy średniej jest dobre i sprawiedliwe?


@
  • Odpowiedz
@motaboy: Przytaczasz jakiś przykład, który niewiele wnosi. To ze ludzie chcą najlepszej edukacji dla dzieci to chyba normalne a to ze nie oszukują to chyba inna sprawa. Znali konsekwencje, popieram „received quality education withaout paying taxes to fund it”
Nie rozumiem jak ten przykład odnosi sie do pytania o to czy zabijanie klasy średniej jest sprawiedliwe i porządane.
  • Odpowiedz
@motaboy: No na szczęście w Europie masz w zamian inne rzeczy jak stabilność prawa, przewidywalność czy ekosystem i zaufanie, z którego możesz korzystać (wyłączając południe). W USA masz wolność, nieograniczony dostęp do kapitału bardzo dobra edukację. W każdym systemie cos znajdziesz i sie dostosujesz. W Polsce masz tylko podatki i coraz więcej podatków. Nie rozumiem co zmieni kolejny. Będzie więcej hajsu na 14. Emeryturę a może na dofinansowanie kopalń? A
  • Odpowiedz
W Polsce masz tylko podatki i coraz więcej podatków. Nie rozumiem co zmieni kolejny. Będzie więcej hajsu na 14. Emeryturę a może na dofinansowanie kopalń? A może na przekop mierzei wiślanej? Która z tych wspaniałych inicjatyw cię tak raduje ze chcesz nowego podatku?


@filip-zaluski: To nie jest kolejny podatek. To jest podatek który prędzej czy później ZASTĄPI podatek od nieruchomości. Jego celowość jest raczej jasna - zadania samorządów. Jak zostanie spożytkowany to inna para kaloszy.
Ale z racji właśnie tego, że jakikolwiek podatek od nieruchomości jest dochodem samorządowym - żadnej władzy do jego wprowadzania się nie pali, bo każda kolejna władza ma samorządy, delikatnie mówiąc w nosie i nie chce podejmować tego typu decyzji.

Tyle, że to kwestia czasu. Sądzę że kolejne kilka lat upłynie zanim on zostanie wprowadzony, ale wprowadzony zostanie. Właśnie dlatego, że coraz mocniej (i to ponad podziałami politycznymi) naciskają na to samorządy, które nie mają środków na przydzielane im coraz to
  • Odpowiedz
@motaboy: ale jeśli to opodatkuje tych wstrętnych bogaczy a to w porządku to możemy zalegalizować kradzież. Mam lepszy pomysł zamiast 2% dajmy 50%. Przecież jak sie zabierze mniejszości to zawsze większość skorzysta. Następnym razem weźmie sie np tym co maja niebieskie oczy i rozda tym co maja każdy inny kolor oczu i wtedy tez mniejszość straci a większość zyska. To przecież tylko oczywisty konflikt interesu ogółu nad interesem jednostek.
  • Odpowiedz
@filip-zaluski: To jest po prostu podatek. Jeśli chcesz się bawić w jakąś dziecinną semantykę bez znaczenia to się baw. Podatek nie jest kradzieżą. Jest podstawą cywilizowanego państwa. Nawet jeśli za nimi nie przepadamy. Im lepsze, bardziej cywilizowane i lepsze do życia państwo, tym wyższe podatki. Ot po prostu. To, co możesz zrobić jeśli ci się to nie podoba, to głosować w wyborach. No, możesz jeszcze tupać w miejscu i krzyczeć
  • Odpowiedz
@motaboy: Podatek tak, ale w skrajnej formie jest de facto kradzieżą tylko po prostu zalegalizowaną. Tak jak demokracja może sie przeistoczyć w dyktaturę większości. Tutaj nie ma sprzeczności.
Jeśli w celi zamknie się 4 ludzi i trzech będzie chciało okraść czwartego ale zamiast po prostu zabrać mu rzeczy najpierw w czterech bedą głosować nad tym i oczywiście w jak najbardziej demokratycznych bezpośrednich wyborach legalnie w głosach 3 do 1 można
  • Odpowiedz
@filip-zaluski: Tym, że dochody z podatku służą poprawie funkcjonowania dobra wspólnego jakim jest sprawne państwo. I tyle. Nazywaj to jak chcesz - podatek nie jest kradzieżą. Jest publiczną składką na funkcjonowanie państwa.
  • Odpowiedz
@motaboy: Ale w przypadku tych 4 gości tez ten podatek będzie na dobro wspólne. Zabiorą mu iPada z którego wszyscy bedą mogli korzystać a nie tylko on. Nie rozumiem co jest nie tak w podanym przykładzie. Zabór mienia legalny: tak, przecież była uchwała przegłosowana 3:1, poprawa dobra wspólnego: tak, ten jeden któremu zabrali tez będzie raz w tygodniu mógł z iPada korzystać. Korzysta większość a traci mniejszość: tak, bo przecież
  • Odpowiedz
Ale w przypadku tych 4 gości


Daj już z tym spokój. Nie mam ochoty nawet o tym rozmawiać.

i składają sie na nią wspólnie w równych proporcjach


@filip-zaluski: No i tak właśnie jest w przypadku katastru. Proporcje są równe. Procentowo. Podatek liniowy nie jest sprawiedliwy w Państwie które budujemy. Tak zdecydowaliśmy w wyborach.
  • Odpowiedz
@motaboy: Mówisz tak bo jesteś po tej stronie która dostaje, wiec to racjonalizujesz ale efekt faktyczny jest oczywisty.
Perspektywa strony, która przymusowo swoim kosztem ma sie dołożyć do twojego dobrobytu jest inna.
Podatki progresywne albo wycelowane w konkretne grupy społeczne są ekwiwalentem kradzieży z perspektywy dawców. Podatki powinny być adekwatne do kosztow jakie dla społeczeństwa generuje dana jednostka czy grupa. Jeśli jestem lekarzem i zarabiam 20 tys miesięcznie a inny
  • Odpowiedz
@filip-zaluski: To już jest dyskusja o podstawach ideologicznych i tym samym bezprzedmiotowa. O podatku liniowym (albo jeszcze śmieszniej - pogłównym) tym bardziej. Praktyka w Europie jest taka, że dąży się do jak największego egalitaryzmu i zmniejszania rozwartwienia majątkowego i dochodowego. I to jest kierunek który OD LAT jest wspierany przez społeczeństwa zachodnioeuropejskie i przez te poskomunistyczne również po zmianach z lat 90.

Co do tego pryncypium zgadza się większość społeczeństw
  • Odpowiedz
@motaboy: Ale ty mi mówisz to w kontekście ze tak robią inne państwa, ale społeczeństwa w innych krajach podlegają tym samym mechanizmom tj. tych którzy zarabiają mniej jest zawsze więcej niż tych którzy zarabiają dużo, tym samym zawsze opłaca sie większości zabrać dobra mniejszości. Nie ważne czy przegłosują to w parlamencie czy po prostu zabiorą. Z faktycznego punktu widzenia nie ma żadnej różnicy czy jest to legalne czy nie. Demokracja
  • Odpowiedz