Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 32
@xdrcftvgy: a widzisz, ja jestem rocznik 80 i nie pamiętam takiej grupy, gdzie ludzie chorowali po 2-3 tygodnie a później jeszcze kolejnych kilka nie mieli siły się ruszać. W sumie w ciągu tych ponad 40 lat również nie słyszałem o nawet jednej osobie która zmarła na grypę, a co dopiero od jej powikłań. Ciekawie p--------z powiem szczerze.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 18
@xdrcftvgy: pamiętam jako dziecko miałem taką grype że w łóżku 2 tygodnie leżałem a później kolejne 2 tygodnie dochodziłem do siebie, dobre pół roku miałem trudności z oddychaniem i zadyszkę po szybkim spacerze.

Covid? Dwóch kuzynów, ciocia i sąsiedzi przechodzili, porównywali to do lżejszej grypy, głównie przez tydzień bóle mięśni, lekki suchy kaszel i stan podgorączkowy ¯\_(ツ)_/¯ nie kwestionuje wirusa ale media nakręciły panikę, rząd podejmuje wiele złych decyzji i
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@marek-pikador: mmmmmm ok, znaczy się "j---ć ich"? Szczerze ci nie życzę, żebyś kiedykolwiek w przyszłości stanął w sytuacji, gdzie ktoś mówi o tobie, że twoje życie jest nieistotne bo jesteś osłabiony.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Jubei: w 96 była epidemia grypy. Ja i mama byliśmy chorzy, ale nas wtedy wymęczyło, 2 tygodnie chorzy. Rzygałem krwią, miałem gorączkę 40,5, niezła faza była XDDDDDDD zbyt dużo nie pamiętam, bo kilka dni to było leżenie w łóżku bez sił.
  • Odpowiedz
@Jubei: to jest przykre, ale ty chyba nie wiesz jak działa świat- w królestwie zwierząt przetrwają jednostki najsilniejsze. To, że się izolujemy i wprowadza się różne obostrzenia tylko spowalnia proces zarażania się większości społeczeństwa, aby nie przeciążyć służby zdrowia. Każdy będzie musiał to w końcu przejść, chyba że będzie się w 100% izolował aż pandemia minie. A jak obserwuje to stare dziadki (czyli grupa największego ryzyka) raczej mają w dupie
  • Odpowiedz
a widzisz, ja jestem rocznik 80 i nie pamiętam takiej grupy, gdzie ludzie chorowali po 2-3 tygodnie a później jeszcze kolejnych kilka nie mieli siły się ruszać.


@Jubei: kto tak niby choruje na Covid? Znam ok 50 osób, które to miały i nikt tak nie przechodził. Skąd masz takie informacje?
  • Odpowiedz
@Jubei a widzisz, moja różowa ma wszczepiony rozrusznik serca. Dlaczego? W drugim roku życia dostała powikłań od głupiego zapalenia płuc, i od ponad 20 lat lata z czymś co jej pomaga przeżyć. Więc p-----l3nie o tym że grypa to tylko katarek jest objawem zaściankowości
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@LilyOfTheValley: znam conajmniej trzy osoby na kilkadziesiąt chorych które przeszły covid ciężko. Dwie z nich to młode, bez chorób współistniejących.

@truskafa: dzięki, że mi wytłumaczyłaś na czym polega życie, co ja bym bez ciebie zrobił... xD Nie było by obecnej sytuacji, gdyby ludzie podeszli poważnie do sytuacji od samego początku. Zgadzam się, lockdowny są za długie i rozpierdzielają życie wielu ludziom, ale winni są ludzie których ogranicza dezynfekcja
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@elurbano: uspokój się, przeczytaj mój post raz jeszcze ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałem, że grypa jest niegroźna czy że nie może być po niej powikłań. Po prostu po covidzie występują one znacznie częściej, tak jak i zgony. Mało tego, uważam że ci wszyscy którzy ośmieszają problem covidu i porównują go do grypy nigdy prawdziwej grypy nie zaznali. To nie zmienia faktu, że grypa mimo wszystko jest zdecydowanie mniej groźna od
  • Odpowiedz