Wpis z mikrobloga

Uwielbiam pośredników nieruchomosci i ich wyszukane metody „pudrowania” ofert.
Zadanie dla spostrzegawczych: znajdź różnice pomiędzy zdjęciem z ogłoszenia właściciela oraz zdjęciem z ogłoszenia agencji nieruchomości.

Linki do ogłoszeń (żeby nie było, że ja usuwałem słup w paincie):
https://adresowo.pl/o/l7r6f7
https://gratka.pl/nieruchomosci/dom-krakow-biezanow/ob/20581755

I jeszcze rozmowa z pośredniczką nieruchomości sprzed kilku dni:
-Ja: dzień dobry, czy ogłoszenie sprzedaży działki X przy ul. Y jest aktualne?
-Pośredniczka: eeee, tak.
(... kilka pytań o stan prawny, cenę, prowizje, dostęp do mediów, wymiary działki...)
-J: to chciałbym zobaczyć działkę na żywo
-P: to może jutro o 15?
-J: ro jesteśmy umówieni, proszę wysłać SMS gdzie sie spotykamy. Miłego dnia pozdrawiam dziękuje.
...
SMS: witam! Działka jest już sprzedana. Kilka tygodni temu właściciele sprzedali działke i mnie nie poinformowali. Ale mam jeszcze inna działkę mam ja tylko na wyłączność - lepsza niż tamta.
... dzwonię do pośredniczki ...
-J: witam, mam zatem kilka pytań o ta druga działkę
(... podobnie kilka pytań jak wyżej ale nie uzyskuje odpowiedzi ...)
-J: a jaka cena?
-P: oj właściciel zmieniał cenę kilka razy - muszę sie dowiedzieć ile w końcu chce...
-J: No ale chociaż rząd wielkości pani powie...
-P: cieżko powiedzieć
??????
-J: to proszę sie dowiedzieć o cenę i mi dac znać. Jak będzie w zasięgu mojego portfela to chętnie podjade zobaczyć działkę. Rozumiem ze ta działka o której teraz rozmawiamy jest aktualna, tak?
-P: hmmm... No właśnie nie wiem... bo ostatnio coś właściciel zastanawiał sie ze może dzieciom zapisze?
-J:Aha.... zrozumiałem w SMS, ze jest na sprzedaż...
-P: była - w sumie.. pewnie jest... to ja zadzwonię do właściciela sie zapytać czy nadal chce sprzedać
?????
-J: Aha...to proszę sie dowiedzieć czy jest na sprzedaż i jaka jest cena. Czekam na informacje. Dziękuje miłego dnia pozdrawiam.
....
SMS: witam! Nie mogę sie dodzwonić do właściciela ale jakby pan jutro przyjechał to ja ta działkę panu pokaże
???
Nie no... pewno... już jadę 80km w jedna stronę żeby popatrzeć na kawałek trawy której ceny nie znam i nie wiem czy jest na sprzedaż.

#nieruchomosci #posrednik #krakow
Lif2 - Uwielbiam pośredników nieruchomosci i ich wyszukane metody „pudrowania” ofert....

źródło: comment_1615016788ubqLeJATBeJXlrMmFpTZhu.jpg

Pobierz
  • 54
  • Odpowiedz
@wojteksrz: trzeba rozróżnić gówno pośredników, od tych co mają wiedzę, doświadczenie, oraz kontakty.
Dobry pośrednik weźmie mieszkanie na wyłączność, zrobi profesjonalną sesje, film/wirtualny spacer, w przypadku domu czy działki - film z drona. Dodatkowo wyceni, zrobi dobry opis, wrzuci do siebie na strone biura (jak jest duze biuro i ma np 50 agentow, to maja tez ogromna baze poszukujacych mieszkania), doda na portale na ktorych placi za platne wyróżnienia, podbicia, promocje
  • Odpowiedz
@wojteksrz: ale inna sprawa - kto ma czas i checi aby sobie zrobic zdjecia, dodac na portale i pokazywac samemu 5,10,20 osoba to mieszkanie - nie potrzebuje posrednika. I nie ma w tym nic zlego. Posrednik nie jest dla kazdego. Tylko dla tych ktorzy wola to zlecic komus na zewnatrz bo nie maja czasu lub wiedzy. Nie wszyscy sa 20-30 letnimi sprawnymi w internecie wykopkami, ktorzy umieja robic zdjecia, obrabiac i
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@KromkaMistrz: zgoda. Tylko patrzac na ten zawod mam wrazenie, ze posrednikowi blizej do handlowca. Byle sprzedac jak najwyzej.

I plss, znam wielu posrednikow po lo ode mnie - szopy do sprzedazy bym im nie powierzyl :D ten zawod zszedl na psy, a z czasem zostanie wyparty przez portale ogloszeniowe kompletnie.
  • Odpowiedz
@wojteksrz: owszem. masz racje. Ja sam zmienilem w tym roku branze - przez 3 tyg bylem takim wlasnie typowym posrednikiem w małym biurze, bez specjalnego przeszkolenia, bez wiedzy, bez merytoryki - tylko masz telefon, dzwon, pozyskuj i jak bedzie jakas sprzedaz to sie nauczysz.
Szybko dalem sobie spokoj i zmienilem kierunek w ktory chcialem isc w branzy
  • Odpowiedz
@Lif2: ja szukając mieszkania na wynajem sprawdzałam zawsze numer kontaktowy czy nie jest od pośrednika i jak był to nie podejmowałam nawet próby kontaktu. Już wcześniej wystarczająco sie nasłuchałam właśnie jak to on nic nie wie a potem próbuje mi wcisnąć inny lokal którego nikt nie chce.
Rozumiem jak ktoś nie mieszka w tym samym mieście albo nie ma czasu pokazywać kilkadziesiąt razy mieszkania. Ale wtedy wystarczyłoby żeby był jakiś człowiek
  • Odpowiedz
@Kliko: Polecił mi go doradca kredytowy, którego z kolei polecili mi dobrzy znajomi i z którym mialem już wcześniej doczynienia. Z kolei ten posrednik polecił mi paru innych specjalistów m. in. osobę od mebli na wymiar, dzięki czemu też oszczędziłem trochę kasy, bo mam naprawdę dobrze zrobione meble, w mniejszej cenie. I tak się powoli kręci :) ale prawda jest taka że znaleźć necie kogoś sensownego z terminami czasem graniczy z
  • Odpowiedz
Fajnie, a na tym adresowo na pc to zdjęcie ma cropa i przybliżone, ledwo widać ten słup energetyczny, który pośrednik wyciął, a żeby zobaczyć całość to musisz się zarejestrować
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Lif2: Kupowalem ostatnio klawisz przez posrednika, ktory okazal sie w ogole byc synem wlascicielki xD #!$%@? typ byl tak nieogarniety, ze szok i ta instytucja juz ktorys raz slysze, ze konczy sie na byciu proxy miedzy stronami i trzeba samemu pilnowac interesu xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@abracadaver: prawda. W stanach nikt nie mysli aby sprzedać nieruchomość samemu - od razu sie szuka agenta. W 95% agent ma oferte na wyłączność, standardem są prowizje po 3-6%. Tylko że tam zostanie agentem wymaga wielu godzin praktyk, nauki i zdania egzaminu - to nie jest dla każdego, ale taki agent na pewno jest osoba kompetentna wtedy. Szkoda ze w polsce juz nie ma obowiązku egzaminu.

@KromkaMistrz: był. Ale już
  • Odpowiedz
@Lif2: Opisane przez Ciebie doświadczenia z biurem nieruchomości są niezadowalające i pełne niejasności. Wydaje się, że agencja nie zapewnia solidnej obsługi klienta i nie jest odpowiednio skoordynowana.

Pierwszym problemem jest różnica między zdjęciami z ogłoszenia właściciela a ogłoszenia agencji nieruchomości. To może prowadzić do dezinformacji i nieodpowiedniego przedstawiania oferty.

Następnie, w rozmowie z pośredniczką nieruchomości, napotykasz na problemy dotyczące aktualności ogłoszenia oraz dostępności działki. Pośredniczka nie wydaje się być dobrze poinformowana
  • Odpowiedz