Wpis z mikrobloga

@depcioo mój wuja, który jara dzinglingi z bazaru jak #!$%@? ma na chacie dosłownie brązowe zacieki na ścianach, wystarczy że wejdę tam na 4 minuty i już muszę się przebrać i wziąć prysznic. Smród fajek czuć na wszystkim, jak kiedyś mi przyniósł wzmacniacz do naprawy to myślałem że się zrzygam. Ochyda
Nie palę (dawniej okazjonalnie), ale przecież to oczywista bzdura. Nikotyna wpływa na OUN i wywołuje szereg efektów.


@kazal: Jako dawny nałogowy palacz stwierdzam, że ten wpływ jest i tak minimalny (odczuwalnie). Już bardziej czuję zmianę (jakąkolwiek) nastroju po jednym piwie, niż dwóch papierosach. Z perspektywy lat mogę stwierdzić, że papierosy jedynie przydawały się do szybszego wkręcania się w grupę (jakąkolwiek, czy to na imprezie, czy w nowej pracy) oraz do dodatkowych,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kazal: To prawda i z tym się zgadzam. Po fakcie dopiero dotarło do mnie, że Twój post nie miał kontekstu pochwalnego, my bad :)
Ale też czy ma wpływ pozytywny? No właśnie tutaj też są zgrzyty.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@Fenrirr: kurde, a jak sąsiad gotuje obiad i czuję brokuły a nie lubię brokuł bo śmierdzą mi to mam zabronić sąsiadowi jeść? Jeszcze miał czelność kratkę wentylacyjna w kuchni mieć żeby mi mieszkanie zasmrodzic

Jak w autobusie przysiadzie się jakaś babka z perfumami le zjebe, to mam jej #!$%@? kosę bo mi śmierdzi to? nigdy nie będzie dobrze, zawsze coś ktoś komuś będzie śmierdział więc najlepiej mieć #!$%@? kolego, albo ewentualnie
@depcioo: U mnie na chacie był moment ze wszyscy palili i od zawsze było zabronione kopcenie w domu. Teraz całe szczęście połowa rodziny nie pali wcale (w tym ja (ʘʘ)) a druga część przerzuciła się na iQOsy