Aktywne Wpisy
![maikeleleq](https://wykop.pl/cdn/c3397992/maikeleleq_EuijSscjLr,q60.jpg)
maikeleleq +531
Miałem się pochwalić wczoraj ale no zapomniałem, więc robię to dzisiaj ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wiadomo że nie jest to #programista15k ale no 5k brutto już jakoś tam cieszy, tym bardziej że lubię swoją pracę mimo że czasami jest serio ciężko #pracbaza #chwalesie
![maikeleleq - Miałem się pochwalić wczoraj ale no zapomniałem, więc robię to dzisiaj ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/153a69c00968fd43ed98178fd0aa1d9274213a98807248845e9efd0e39d2c5ff,w150.jpg?author=maikeleleq&auth=cc37ed6b3f37ba1bbf476bc8f48b50a4)
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz![jmuhha](https://wykop.pl/cdn/c0834752/9dc031852afc3f36a7321eca44c8536b774871001e4ad40d1656f540126e7fea,q60.jpg)
jmuhha +78
Marcowy poranek, wracasz z rezurekcji okadzony kadzidłem, wchodzisz do domu i widzisz jak twoja żona lekarka przecina spód do wielkanocnej majonezowej babki. Oboje jesteście dla siebie pierwszymi. Ufacie sobie i czujecie się dla siebie stworzeni. W tle czuć unoszący się zapach gotowanej białej kiełbasy a z głośników kina domowego wybrzmiewa ciche Alleluja.
Za godzinę będą tu już goście, a podczas śniadania powiecie im, że wasza dwójka za 6 miesięcy będzie już trójką.
Za godzinę będą tu już goście, a podczas śniadania powiecie im, że wasza dwójka za 6 miesięcy będzie już trójką.
![jmuhha - Marcowy poranek, wracasz z rezurekcji okadzony kadzidłem, wchodzisz do domu ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/2661a204f625bb7b1e617f65eef64e8ed39e04136f23b485241b72075887966a,w150.jpg)
źródło: 16c31cbacce4e06881ab702462eb23ae6fea6d10c3b90030cbc75030b4c1b93f
Pobierz
Wchodzę na tag #przegryw aby się pośmiać i pożartować z przegrywów czy innych życiowych #!$%@?, którym nic nie wyszło.
Ja wiem, że nie każdy jest zaradny, przystojny, fajnie zarabia i się ubiera, jest duszą towarzystwa czy jest jakoś uzdolniony.
Każdemu mogła się w życiu noga powinąć, każdy mógł mieć jakąś cięższą sytuację, nikt nie jest doskonały.
Ale na Boga: wylewanie swoich żali, pretensji, goryczy i porażek życiowych na tzw: "normików", "Oskarków" i "Julki" to już wyższy poziom #!$%@? i brak jakichkolwiek hamulców.
Kiedy wy zrozumiecie, że nie każdy człowiek siedzi całe życie w piwnicy i gra na kompie tylko korzysta z życia, dba o siebie, kształci, wychodzi na miasto kogoś poznać, próbuje zmienić swoje życie?
Czym zawinił ci ten "normik" idący przez miasto trzymając dziewczynę za rękę?
Czym ci zawinił ten "Oskarek", który wygląda lepiej niż ty, bo chodzi na siłownię i potrafi się fajnie ubrać a laski na Tinderze same na niego piszą?
Czy to, że ktoś coś robi ze swoim życiem, pcha je naprzód i i się rozwija to jest powód do hejtu?
Was boli dupa dlatego, że dobrze wiecie, że moglibyście być na miejscu tych normików, Oskarków i Julek ale wiecie, że jesteście zbyt leniwi żeby coś zmienić w swoim życiu i nadać mu większy sens, więc wylewacie szambo na ludzi, którzy są w waszym mniemaniu "lepsi".
I słusznie, bo jak czytam, że ktoś w wieku 20 kilku lat nigdy nie rozmawiał z dziewczyną ani nie trzymał za rękę to zaczynam się zastanawiam czy wasze problemy nie mają głębszej przyczyny.
#przegryw #niebieskiepaski #rozowepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #tinder #rozkminy
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie jesteś zbytnio bystry, co nie? Oczywiście, że ma głębszą przyczynę. Ludzie tutaj często byli ofiarą przemocy fizycznej i psychicznej. Ich rodzice, to w większości alkoholicy. W szkole byli ofiarami wyzwisk. Tak naprawdę, to nieatrakcyjny wygląd, jest jedynie mało istotnym czynnikiem. Więc naprawdę myślisz, że tacy ludzie będą podejmowali rozważne decyzje, które ich z tego wyciągną?
Komentarz usunięty przez moderatora
@Przegrywiusz97: no bo właśnie depresję to może mieć julka bo jej chad nie odpisał i jej smutno. a w przypadku przegrywa to przez to że jest wykolejeńcem incelem mizoginem albo ma konto na wykopie i takie coś to nie depresja tylko właśnie
źródło: comment_1613599284VLOAWx0aaolQBG2HNBYGdD.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
Napisałem, że każdemu mogła się w życiu noga powinąć jak i wspomniałem o ciężkiej sytuacji.
Dalej nie rozumiem czemu ma się obrywać kompletnie obcym ludziom za przykre i ciężkie doświadczenia z przeszłości zamiast samemu coś popchnąć do przodu.
To, że ktoś się z tobą nie kolegował w szkole to nie znaczy, że nikt się nie kolegował, tak to rozumiem.
Nikt nie neguje tego, że miałeś bardzo nieciekawe doświadczenia i ktoś ci zrobił krzywdę tylko tak jak wyżej: czemu ma to teraz mieć wpływ na innych, zupełnie obcych ludzi?
Jaki my mamy wpływ na innych ludzi, my siedzimy w piwinicy, z nikim nie mamy kontaktu, to na nas ludzie wpłynęli i to oni nas ukształtowali w ten sposób.
Poza tym, skąd wiesz, że nie próbujemy nic zrobić?