Wpis z mikrobloga

TUTAJ "WERSJA ROZSZERZONA" I WYJAŚNIENIA, ŻE "GRUBA" WCALE NIE BYŁA TAKA ŚWIĘTA.

Jak widzimy nasza bohaterka od samego początku zachowywała się dosyć rubasznie, głośno, spadła ze stołka. Następnie do jednego z kolegów nagrywającego bez żadnego powodu powiedziała "#!$%@? Cię to obchodzi".
Później jeszcze skutecznie blokowała zaloty facetów wobec swojej kumpeli. Typowy pies ogrodnika.
Przyznaję, że nagrywający nie zachował się jak dżentelmen pierwszej klasy, lecz trzeba zaprzeczyć wszelkim głosom sugerującym, że "grubej" dostało się całkowicie za nic.

  • 294
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@qjjehaaarnpw to jego wybór, że pracuje w takiej pijalni wódy i obcuje z nachlaną hołotą. Od #!$%@? ludzi oczekujesz kultury? Dla niego ma się liczyć ilość skasowanych drinków i porządek w lokalu a nie że ktoś nie powiedział do niego na "Pan". Tylko w tym kraju cebuli tak to wygląda, że buce wiecznie zniesmaczeni i za karę pracują.

@Mabchir: tak. #!$%@?ą hołotę też obowiązują zasady kultury osobistej.
Oczywiście, że ludzmi z pieniędzmi i pozycją należy się większy szacunek


@cukrowyburakatakuje: Ty naprawdę myślisz że pieniądze czynią z ciebie jakiegoś lepszego człowieka? Materialista, narcyz, prostak przedmiotowo traktujący innych. Królewna na wybiegu dosłownie. Kompleksy małego fiutka wyłażą uszami. Ale okej, dowartościowuj się tym, że zarobiłeś trochę więcej niż barman. Ale to #!$%@? forma samoterapii. Choćbyś uzbierał milion to kijem nie warto by było cie dotknąć i ci ręki podać, bo jesteś
@chmuraburzowa nazwał go po imieniu "Barman". Aż taki brak kultury? Skoro on wymaga "Paniee Barman" to ja sobie życzę "Panie Klient". Wierzysz w to, że pracownik baru by odwzajemnił kulturę? Gdyby nie był takim gburem to pewnie dałoby radę, ale niestety..
Skoro on wymaga "Paniee Barman" to ja sobie życzę "Panie Klient".


@Mabchir: Zwykle taki barman to do ciebie powie "proszę pana" jak będzie rozmawiał. Oczywiście jak wcześniej też mu okażesz szacunek.

Do prezydenta też nie powiesz "panie prezydencie", tylko "eee prezydent!"? Takich przykładów jest dużo. Do doktora jak idziesz to mówisz mu panie doktorze, czy ee doktorku! Moja kolej tera!

?

Gdyby tylko te minimum kultury się oferowało, minimum. Świat byłby
@Mabchir: ja #!$%@?, już nie chodzi o tego "pana", tylko o to, że facet jest prosty jak linijka. Wystarczyłoby zamiast bucowatego "barman daj" zapytać "czy moglibyśmy dostać [...] ?"
To jest właśnie ta kultura, o której większość pisze. Barman wyjechał z tekstem o "panu", bo się #!$%@?ł roszczeniową, prostacką postawą tego oskarka.
@januszchaosu zgadzam się z Tobą w 100%.
Uważam jednak, że w tego typu miejscach jak "szot bary" ryzyko natrafienia na takich prostackich oskarków jest ogromne na co dzień i Barman mógłby w inny (inteligentniejszy) sposób ripostować, niż podkreślanie swojej wyższości jako "Pan". W mojej ocenie etyka zawodowa tego zabrania, chociaż każdemu nerwy puszczają i nie wiemy ile razy wcześniej ten sam oskar odnosił się w podobny sposób.
Generalnie potępiam tego typu miejsca...
an nalewa i barmana się prosi o wódeczkę. Chyba, że tutaj zatrudnili barmana wywodzącego się ze szlachty, do takiego należy się zwracać że specjalnym szacunkiem. Ja kiedyś w środku imprezy, podszedłem do baru po ktoregos z kolei drinka i rzucilem krótko co chcę. A Pan Barman, do mnie "Czesc". Zgłupiałem i rozkminiam czy się znamy, a on do mnie, że powinienem się przywita


@rales: genialne i czekamy na nastepne stream-y panie