Aktywne Wpisy
Vamyss +774
Kilka tygodni temu dostałem wizytę w kodzie pierwszym do podejrzenia udaru u 34 latka. Początkowo podchodziliśmy do tego sceptycznie - jak to, udar w tak młodym wieku? Być może zaostrzenie choroby pierwotnej, o której nie było mowy w wywiadzie, albo jakaś chwilowa niedyspozycja. Wszystko wyjaśniło się w momencie, w którym weszliśmy do mieszkania. To co ujrzeliśmy nas zszokowało. Naszym oczom ukazał się młody mężczyzną z ogromną nadwagą, około 140kg wagi. Pogotowie wezwał
jacekkowalski9122 +127
Wiecie jakie jest największe kure.wstwo na rekrutacjach?
Od początku do momentu decyzji wszyscy jesteśmy dla siebie bardzo mili, komunikacja wzorowa, przechodzimy na Ty jak dobrzy znajomi, na rozmowie super atmosfera, śmiejemy się razem.
Ale w momencie kiedy dostajesz info, że nie są zainteresowani podjęciem współpracy to czar pryska. Prosisz o doprecyzowanie, które kwestie wpłynęły na taką decyzję, piszesz że dokładniejsze informacje pomogą ci popracować nad obszarami do poprawy, a po drugiej stronie
Od początku do momentu decyzji wszyscy jesteśmy dla siebie bardzo mili, komunikacja wzorowa, przechodzimy na Ty jak dobrzy znajomi, na rozmowie super atmosfera, śmiejemy się razem.
Ale w momencie kiedy dostajesz info, że nie są zainteresowani podjęciem współpracy to czar pryska. Prosisz o doprecyzowanie, które kwestie wpłynęły na taką decyzję, piszesz że dokładniejsze informacje pomogą ci popracować nad obszarami do poprawy, a po drugiej stronie
Siema mirki.
Oddałem w styczniu 2019 auto do mechanika z częściami kupionymi przeze mnie osobiście w ASO (mam rachunki) w celu wymiany. Mechanik "wymienil" te czesci, wziął za robocizne i oddał auto. W poprzedni weekend postanowiłem sam z pomocą szwagra dobrać się do tych części bo wciąż uważałem że problem nie został pierwotnie poprawnie rozwiązany. Po rozebraniu wyjąłem rzekome części i ujrzałem na nich wybitą danę odpowiadają rocznikowi samochodu. Mechanior więc nie wymienił części które mu dałem lecz je przywłaszczył, oraz wziął kasę za robotę której nie wykonał. Nie bardzo mi się podoba wizja niepodjęcia zadnej akcji w tej sprawie więc podpowiedzcie, jak go dojechać za to?
Mam historię mojej rozmowy z mechanikiem (sms) w której jest wyraźnie napisane jakie części mu przywożę na wymianę po czym on podaje cene usługi a dzień później pisze ze auto jest zrobione i do odbioru. Na rachunkach z aso też mam datę dokonanej "wymiany" i zakres prac bo trzymałem zarchiwizowane.
What to do?
Rozszierdzonym (ง ͠° ͟ل͜ ͡°)ง
Postrasz #!$%@? że pójdziesz do UKS (urząd kontroli skarbowej) i powiesz że nie wystawia rachunków za usługę. Kolega tak Mirka handlarza dojechał.
@m1ck: fajnie fajnie. A gdzie tu #!$%@? nauczka? Innych dalej może #!$%@?ć?
Gdy oddałem auto do zrobienia rozsypanego napinacza paska klinowego, zapłaciłem za firmową, dobrej jakości część. Naturalnie gdy po pół roku się zj\*bała i tym razem sam podszedłem do naprawy - napinacz był najgorszym chińskim g*wnem firmy krzak.
Paragonu brak, bo "wie pan tak będzie taniej".