Wpis z mikrobloga

@Amishia: i to nie wydaje ci się trochę nieetyczne, skoro płód w 24 tygodniu może przetrwać z pomocą medycyny i całkiem sporo wtedy odczuwa? Jaka jest wtedy narracja? Zlepek komórek? Płód, który nie żyje? Mnie ciekawi to magiczne przejście przez pochwe lub cięcie cesarskie, które sprawia, płód staje się człowiekiem wg tych co porównują aborcję z wyrwaniem zęba.
@ciemnienie: nie wydaje ci sie to nieetyczne, że jakiś czlowiek mógłby przezyc z twoim szpikiem kostnym a bez niego ze wzgledu na problem ze zgodnością tkankową umrze?

Żywy, czujący, świadomy człowiek. Z rodziną, z marzeniami. Mimo to nigdy nie zostałeś siłą doprowadzony do punktu i przywiazany do leżanki.

Albo lepiej. Nie wydaje ci sie nieetyczne, że czlowiek może zdecydowac by po jego śmierci jego narządy trafiły do piachu? Zamiast uratowac x
@Faraluch: to byłoby logiczne, gdyby nie istniała antykoncepcja. W średniowieczu spędzano ciążę ziołami, bo ludzie nie potrafili kontrolować swojej płodności. Żyjemy jednak w XXI wieku i potrafimy skutecznie unikać zapłodnienia.