Wpis z mikrobloga

@ciemnienie: trochę nie rozumiesz jakie poglądy mają ludzie, którzy popierają aborcję na życzenie.

Dzielą się oni na kilka typów:

1. Usunięcie płoda nie jest do konca etycznie neutralne, to jednak prawo do zarządzania własnym ciałem jest ważniejsze. Tutaj czesto popierają aborcję do 9 miesiąca
  • Odpowiedz
@TeBerry: 1. Absurd, nie tylko z etycznego punktu widzenia, lecz przede wszystkim z naukowego, ponieważ płód w III trymestrze czuje juz bardzo dużo. Rozróżnia choćby głos matki. O ile zygocie można odmówić cech ludzkich, o tyle ludzkiemu płodowi w 30 tc, już nie można, choćby dlatego że jest on w stanie przetrwać poza organizmem matki. Z resztą co to znaczy aborcja w 9 mcu? To jest po prostu zwykły indukowany
  • Odpowiedz
@ciemnienie:

1. No i? Nie powiedziałem, że temu zaprzeczają. Napisałem, że pomimo tego, prawo do zarządzania ciałem jest dla nich ważniejsze.

2. Zlepek komórek być może nie jest prawidłowym określeniem, ale to tak naprawdę bez
  • Odpowiedz
@ciemnienie: nie działa? Aborcja na życzenie to obecnie standard każdego państwa zachodu. Oni również debatowali na ten temat, jak my obecnie. Teraz oni debatują, czy powinno się poszerzyć granice.
  • Odpowiedz
@TeBerry: kilkadziesiąt lat temu standardem państw zachodu było niewolnictwo, systemowy rasizm i zatruwsnie środowiska w skutek industrializacji. Trochę niepełnosprawny jest taki argument.
  • Odpowiedz
@ciemnienie: no i teraz tego nie ma. Bo etyka i moralność ulega polepszeniu wraz z rozwojem ekonomiczno-technologicznym. Jeśli jakaś zasada etyczną opiera się na nielogicznych zasadach, to zostaje ignorowana.

Człowiek nie powinien dostać praw tylko dlatego, że należy do gatunku. Powinien dostać takie prawa, które cechują taki gatunek. Świadomość, inteligencja, abstrakcyjne myślenie, oraz najważniejsze, niechęć do śmierci. Płód i dziecko do pewnego wieku nie posiada żadnych z tych cech, więc
  • Odpowiedz
@ciemnienie:

a nie jestem za prawem do aborcji na życzenie, zwłaszcza finansowanej z publicznych pieniędzy, kiedy się o czymś zapomni. Jak zostawisz garnek na gazie, zapomnisz o nim i wyjedziesz na tydzień, to kto ma ci zapłacić za spalony dom? Ergo nie jestem zwolennikiem robienia z ludzi debili.


Ja albo ubezpieczyciel. Pozwól że wytłumaczę: twoje podejście to zabronienie mi zrobienia remontu nawet z moich własnych środków "bo tak" sobie jaśniepani
  • Odpowiedz
@TeBerry: teraz postulujesz zabijanie dwulatków, jako bardzo późną metodę antykoncepcji, bo one mają jeszcze średnia świadomość "siebie" i raczej nie pojmują koncepcji śmierci.

Moim zdaniem to bardzo dobrze, że wprost o tym piszesz. Wiadomo, o co ostatecznie chodzi. Dobrze by było, żeby @Amishia umieszczala te slowa pod każdym wpisem w swoim autorskim tagu, żeby wszyscy mieli świadomość, co takiego wpierają.
  • Odpowiedz
@ciemnienie: Zaskoczę Cię, ale nie jestem głupi. Poza tym większość pro-choice tego nie popiera. Na to sobie poczekamy z kilkadziesiąt lat. No i choć dwulatki nie zasługują na prawa człowieka, to jednak zasługują na prawa zwierząt, które zresztą powinny zostać znacznie poszerzone.
  • Odpowiedz
@TeBerry:

(...) niechęć do śmierci. Płód i dziecko do pewnego wieku nie posiada żadnych z tych cech.

Noworodek na poziomie abstrakcyjnym nie boi się śmierci, bo jej nie pojmuje tak jak dojrzały człowiek. Na pewno boi się jednak śmierci na poziomi biologicznym, bo instynktownie walczy o przetrwanie. Zdrowy noworodek aktywnie pelznie w kierunku ciemnego sutka matki, bo wie, że tam jest pozywienie. Płaczem przywołuje matkę lub innych ludzi. W życiu płodowym gromadzi nawet zapas substancji odżywczych, by przetrwać bez pokarmu kilkanaście godzin po porodzie.

Prawa zwierząt
ciemnienie - @TeBerry:
(...) niechęć do śmierci. Płód i dziecko do pewnego wieku nie ...
  • Odpowiedz
@ciemnienie: Nom, tak samo jak wiele gatunków zwierząt. O ile pamiętam, to dwulatek dorównuje inteligencją dorosłemu gorylowi. Nie bardzo rozumiem, co chcesz udowodnić takim argumentem?
  • Odpowiedz
@TeBerry: nic nie będę udowadniać. Sam udowadniasz, że otworzenie drogi do aborcji na życzenie, jest błędem.

Na szczęście takie obrzydliwe myślenie, podobne twojemu, jest tylko wynaturzonym wyjątkiem. Po prostu, każde stado, w tym ludzkie społeczeństwo musi chronić swoje młode, by przetrwać i rozwijać się. To naturalne prawo, nie do obejścia. Prócz tego jest ludzka empatia i wrażliwość, która pochyla się nad najsłabszymi jednostkami. Takimi zdecydowanie są małe dzieci.

Tyle ode
  • Odpowiedz
@ciemnienie: Mówisz w taki sposób, jakby od ciebie zależało prawo, gdy tak naprawdę masz niewiele do gadania. Jeśli jesteś jeszcze w miarę młody, to zmiany zajdą jeszcze za twojego życia. Dlatego z całego serca życzę Ci długiego życia.
  • Odpowiedz