Osoby dokonujące aborcji zazwyczaj wiedzą, że tego chcą. Każdy ma swój powód. Ktoś ma już dzieci i nie chce więcej. Ktoś właśnie się dowiedział, że jego dziecko będzie nieuleczalnie chore i chce oszczędzić tego dziecku i sobie. Ktoś inny właśnie w tym momencie nie może sobie na dziecko pozwolić. Powodów jest mnóstwo, a każdy jest ważny.
I mimo że przeważająca liczba kobiet czuje ulgę i szczęście po tej decyzji to nie zawsze tak jest. Jeżeli ktoś jest w sytuacji, że ma wątpliwości, chce porozmawiać, to różowa jednego z mireczków (jeżeli zechce, to się ujawni) jest psychologiem i pomaga takim osobom. Zainteresowanych zapraszam pod link, który zamieszczę w komentarzu. Jest to grupa wsparcia na facebooku, gdzie każdy może porozmawiać. Odnajdą się tam również osoby, które straciły dziecko w wyniku naturalnego poronienia. Bez oceniania i bez hejtu. :)
Jeżeli jesteś w niechcianej ciąży lub wiesz, że dziecko będzie miało wady letalne lub będzie ciężko i nieuleczalnie chore, to pamiętaj - nie jesteś sama!
PS. Kochani, wiem, że jest plaga wpisów pod tym tagiem. Zgłosiłam już przez zakładkę kontakt prośbę o nadanie mi tagu autorskiego, ale niestety od dwóch dni cisza. :( Pozwolę sobie zawołać @a__s z pytaniem czy jest szansa, aby coś ruszyło w tej sprawie?
Nie, nie przynosi go bocian w kapuście wsadzając potajemnie nocą do brzucha matki
@wojtas_mks: Matko, spałeś na biologii? Plemnik wnika w komórkę jajową. Jest to proces samoistny, autonomiczny i niezależny od nas. Nikt nie formuje sam płodu. On robi to sam, nie pytając o zgodę.
Matko, spałeś na biologii? Plemnik wnika w komórkę jajową. Jest to proces samoistny, autonomiczny i niezależny od nas. Nikt nie formuje sam płodu. On robi to sam, nie pytając o zgodę.
@bigos555: Rozumiem, że nocami po domach kobiet grasują plemniki wnikające "samoistnie, autonomicznie i niezależnie od nas" w komórki jajowe?
Przepraszam, ale czy ty naprawdę tak myślisz? Bo ja nie wiem czy to jakiś trolling i zaraz zaczniesz o "zapładnianie
@wojtas_mks: Uciekasz od sedna tematu. Pisałem o tym jak formuje się płód. My tego nie robimy, robi to sam. Rozumiem, ze teraz będziesz próbował nakreślać łańcuch skutkowo przyczynowy i szukał prawdopodobieństw na autonomiczny proces formowania się płodu. Ale nie ma to kompletne znaczenia dla sprawy. To, że jest większa szansa na dostanie w pysk od Seby idąc nocą po ciemnej uliczce, nie znaczy, że
@Amishia: Jak połączysz 2 metody, z których każda Ci taje 95% skuteczności, to sytuacje, o których piszesz dotyczyłyby tak niewielu osób, że nie byłoby sensu tworzyć takich postów. Prawda jest taka, że dorosły człowiek jakąś odpowiedzialność za swoje czyny jednak powinien ponosić. Rozmawiamy tu o życiu ludzkim. Nie zapominaj też, że wykonywanie zabiegu aborcji nie jest w 100% bezpieczne dla zdrowia kobiety. Nie zrozum mnie źle, nie jestem przeciwnikiem aborcji,
To, że tryśnięcie w tym, a nie innym miejscu zwiększa szansę naruszenia naszej nietykalności przez niezależny proces formowania płodu, nie zabiera nam prawa unikania tego skutków.
To tak jakby napisać, że: "to, że włożenie noża w tym, a nie innym miejscu zwiększa szansę naruszenia naszej nietykalności przez niezależny proces pękania serca, nie powoduje, że winny jest wkładający" ( ͡°
@iwoszada: twój płód jest zdeformowany i nie przeżyje tygodnia? Pewnie się puszczałaś. Przecież istnieje AnTyk0nCePcjA. Po co komu aborcja morderczynio?
@extra_virgin: Odniosłam się do argumentu "Ktoś ma już dzieci i nie chce więcej" jako powodu wykonania aborcji. Jeżeli płód jest zdeformowany, albo gdy wiadomo, że dziecko urodzi się martwe, lub pożyje trochę w męczarniach to jak najbardziej powinno się aborcję wykonać, to dla każdego rozsądnego człowieka ma sens.
@iwoszada: ja również nie uważam, ze aborcja powinna być traktowana jak antykoncepcja. Jednak uważam, że powinna być ona dostępna na życzenie, bo nie nam oceniać decyzje i motywy innych osób.
Robiłam wpis o edukacji seksualnej, a właściwie jej braku i uważam, że od tego trzeba zacząć.
Co do dwóch metod to się zgadzam, jednak bądźmy szczere - kto w stałym związku używa prezerwatyw? Bo zakładam, że o tym mówisz jak
@extra_virgin: To ostre słowa. Ludzie faktycznie z jakiegoś powodu tak uważają, a ja nie do końca to rozumiem. Nikt nie ukrywa, że aborcja nie należy do najprzyjemniejszych i najlepszych kobiecych chwil i jestem niemalże pewna, że 99% kobiet woli wziąć chociażby tabsa raz dziennie niz bawić się w aborcję.
Jednak w naszym kraju wiedza na ten temat jest niewielka, a że jest on sam tematem tabu, to ciężko cokolwiek wytłumaczyć
To tak jakby napisać, że: "to, że włożenie noża w tym, a nie innym miejscu zwiększa szansę naruszenia naszej nietykalności przez niezależny proces pękania serca, nie powoduje, że winny jest wkładający" ( ͡°͜ʖ͡°)
@wojtas_mks: Idiotyczna analogia. Nie wbijam noża i nie łączę plemnika z komórką jajową. Analogia byłaby gdybym położył nóź blisko ciebie, a ty sobie w--------ł go w oko i przekonywałabyś, że ponoszę za to odpowiedzialność bo jakbym nie umieścił noża tak blisko, to ty nie zainicjowałbyś procesu w----------a sobie go w oko.
Jak wbijesz komuś nóż w serce też stwierdzisz, że nie wiedziałeś że to zabija
Analogia byłaby gdybym położył nóź blisko ciebie, a ty sobie w--------ł go w oko i przekonywałabyś, że ponoszę za to odpowiedzialność bo jakbym nie umieścił noża tak blisko, to ty nie zainicjowałbyś procesu w----------a sobie go w oko.
@bigos555: Czyli rozumiem, że wg Ciebie s--s wygląda tak, że leży sobie p---s, a kobieta z zaskoczenia wkłada go do pochwy, następuje wytrysk i oboje są zszokowani co to się stało?
następuje wytrysk i oboje są zszokowani co to się stało?
@wojtas_mks: Matko jedyna. Płód nie bierze się z wytrysku. Można wytrysnąć 100 razy i nie proces formowania płodu może się nie zainicjować. Żeby powstał płód plemnik musi dostać się do jajeczka, które musi być w odpowiedniej fazie, musi do niej wniknąć, musi się zagnieździć musi jeszcze zajść od groma autonomicznych procesów. Miałeś udar?
Matko jedyna. Płód nie bierze się z wytrysku. Można wytrysnąć 100 razy i nie proces formowania płodu może się nie zainicjować. Żeby powstał płód plemnik musi dostać się do jajeczka, które musi być w odpowiedniej fazie, musi do niej wniknąć, musi się zagnieździć musi jeszcze zajść od groma autonomicznych procesów.
@bigos555: Oczywiście, że to nie jest proste. Warunków jest wiele, ale sam pokazujesz, że przy odrobinie chęci możliwe do kontroli.
Podejmują ryzyko, że autonomiczny proces zostanie zainicjowany (że Seba da w mordę). Nijak nie znaczy, że muszą się z nim godzić i jemu
Osoby dokonujące aborcji zazwyczaj wiedzą, że tego chcą. Każdy ma swój powód. Ktoś ma już dzieci i nie chce więcej. Ktoś właśnie się dowiedział, że jego dziecko będzie nieuleczalnie chore i chce oszczędzić tego dziecku i sobie. Ktoś inny właśnie w tym momencie nie może sobie na dziecko pozwolić. Powodów jest mnóstwo, a każdy jest ważny.
I mimo że przeważająca liczba kobiet czuje ulgę i szczęście po tej decyzji to nie zawsze tak jest. Jeżeli ktoś jest w sytuacji, że ma wątpliwości, chce porozmawiać, to różowa jednego z mireczków (jeżeli zechce, to się ujawni) jest psychologiem i pomaga takim osobom. Zainteresowanych zapraszam pod link, który zamieszczę w komentarzu. Jest to grupa wsparcia na facebooku, gdzie każdy może porozmawiać. Odnajdą się tam również osoby, które straciły dziecko w wyniku naturalnego poronienia. Bez oceniania i bez hejtu. :)
Jeżeli jesteś w niechcianej ciąży lub wiesz, że dziecko będzie miało wady letalne lub będzie ciężko i nieuleczalnie chore, to pamiętaj - nie jesteś sama!
8/31
#aborcja #codziennepowiedzkomus <- tag do czarnolistowania
PS. Kochani, wiem, że jest plaga wpisów pod tym tagiem. Zgłosiłam już przez zakładkę kontakt prośbę o nadanie mi tagu autorskiego, ale niestety od dwóch dni cisza. :(
Pozwolę sobie zawołać @a__s z pytaniem czy jest szansa, aby coś ruszyło w tej sprawie?
@wojtas_mks: Matko, spałeś na biologii? Plemnik wnika w komórkę jajową. Jest to proces samoistny, autonomiczny i niezależny od nas. Nikt nie formuje sam płodu. On robi to sam, nie pytając o zgodę.
@bigos555: Rozumiem, że nocami po domach kobiet grasują plemniki wnikające "samoistnie, autonomicznie i niezależnie od nas" w komórki jajowe?
Przepraszam, ale czy ty naprawdę tak myślisz? Bo ja nie wiem czy to jakiś trolling i zaraz zaczniesz o "zapładnianie
@wojtas_mks: Uciekasz od sedna tematu. Pisałem o tym jak formuje się płód. My tego nie robimy, robi to sam. Rozumiem, ze teraz będziesz próbował nakreślać łańcuch skutkowo przyczynowy i szukał prawdopodobieństw na autonomiczny proces formowania się płodu. Ale nie ma to kompletne znaczenia dla sprawy. To, że jest większa szansa na dostanie w pysk od Seby idąc nocą po ciemnej uliczce, nie znaczy, że
@Amishia: 2021 rok, a istnieją ludzie, którzy nadal nie słyszeli o antykoncepcji.
@bigos555: xDDD
To tak jakby napisać, że: "to, że włożenie noża w tym, a nie innym miejscu zwiększa szansę naruszenia naszej nietykalności przez niezależny proces pękania serca, nie powoduje, że winny jest wkładający" ( ͡°
Robiłam wpis o edukacji seksualnej, a właściwie jej braku i uważam, że od tego trzeba zacząć.
Co do dwóch metod to się zgadzam, jednak bądźmy szczere - kto w stałym związku używa prezerwatyw? Bo zakładam, że o tym mówisz jak
I nie jest tak traktowana i nigdy nie będzie tak traktowana oprócz w świecie urojeń debili
Jednak w naszym kraju wiedza na ten temat jest niewielka, a że jest on sam tematem tabu, to ciężko cokolwiek wytłumaczyć
@wojtas_mks: Idiotyczna analogia. Nie wbijam noża i nie łączę plemnika z komórką jajową. Analogia byłaby gdybym położył nóź blisko ciebie, a ty sobie w--------ł go w oko i przekonywałabyś, że ponoszę za to odpowiedzialność bo jakbym nie umieścił noża tak blisko, to ty nie zainicjowałbyś procesu w----------a sobie go w oko.
@bigos555: Czyli rozumiem, że wg Ciebie s--s wygląda tak, że leży sobie p---s, a kobieta z zaskoczenia wkłada go do pochwy, następuje wytrysk i oboje są zszokowani co to się stało?
Masz 5 lat czy 6?
@wojtas_mks: Matko jedyna. Płód nie bierze się z wytrysku. Można wytrysnąć 100 razy i nie proces formowania płodu może się nie zainicjować. Żeby powstał płód plemnik musi dostać się do jajeczka, które musi być w odpowiedniej fazie, musi do niej wniknąć, musi się zagnieździć musi jeszcze zajść od groma autonomicznych procesów. Miałeś udar?
@bigos555: Oczywiście, że to nie jest proste. Warunków jest wiele, ale sam pokazujesz, że przy odrobinie chęci możliwe do kontroli.
@wojtas_mks: @wojtas_mks: Od ciebie zależy ile tej kontroli podejmiesz. Możesz w ogóle nie wychodzić w