Oto "mądrości życiowe" Lilmasti. Brzmią dobrze, niestety jednak nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
Jeżeli jesteś kozłem ofiarnym do bicia to jest TWÓJ problem. Twoi oprawcy mają z Ciebie pośmiewisko. I to Ty na tym tracisz! Nie oni.
Kolejna sprawa to to, że osoby poniżane w okresie szkolnym zazwyczaj wyrastają na niezaradnych życiowo przegrywów. Popadają w nałogi i są odrzucani przez kobiety. Widzieliście kiedyś, żeby jakakolwiek dziewczyna pocieszała poniżanego w klasie przegrywa? Otóż nie moi Państwo! Dziewczyny przyłączają się by jeszcze bardziej gnębić takiego nieudacznika! Mają w genach odrazę do samca omega!
A ich oprawcy bardzo często mają ego wystrzelone pod sufit. Poniżanie szkolnych przegrywów jeszcze bardziej utwierdza ich w przekonaniu, że są alpha i stoją na czele hierarchii!
@Blackpill_RAW Ale to "pytanie" pisała najprawdopodobniej dziewczyna bo taki ma raczej target, i pisze że jej nie akceptują a nie że ją biją. Czyli po prostu inne osoby w klasie jej nie lubią. Co niby ma napisać? Chcielibyście w wieku 14 lat usłyszeć "tak już będzie całe życie, oni zapomną a ty będziesz nielubiana całe życie"? Na studiach też miałem chłopaka którego "nikt nie akceptował", bo był po prostu nieznośny i irytujący.
@Blackpill_RAW: Właściwie jest to motywacja. Wielka motywacja. W moim przypadku byłem poniżany, wyśmiewany przez 10 osób w klasie. Jest to wielka motywacja, kilku 'frajerów' atakowało ciebie samego, jedyne co mogłeś zrobić to bronić się jak mogłeś, mimo że nieudolnie. Wyobraź sobie jak słabi oni byli, jeżeli chodzi o koncentracje, jeżeli 10 osób musiało się skupić na jednej? No właśnie. Pamiętam jak życzono mi śmierci. Nie umieli nic, tylko mówić.
Widzieliście kiedyś, żeby jakakolwiek dziewczyna pocieszała poniżanego w klasie przegrywa? Otóż nie moi Państwo! Dziewczyny przyłączają się by jeszcze bardziej gnębić takiego nieudacznika! Mają w genach odrazę do samca omega!
@Blackpill_RAW: jako niszczony psychicznie przez lata szkolny przegryw stwierdzam, że owszem- zdarzają się takie- to wyjątkowe rzadkość, ale bywają takie okazy.
Oczywiście zdecydowana większość ma zakodowaną odrazę do #przegryw i lubi ją okazywać na każdym kroku.
@KarolakSensei: W moim przypadku wystarczył rok na mojej własnej ''siłowni'', duzo więcej jeść i to wystarczylo (byłem najsilniejszy w mojej klasie ) i mogłem się #!$%@?ć z ''kolegami'' cały ostatni rok gimnazjum. W kilku mnie atakowało i nie dawało rady. To były piękne czasy.
@Kotlet_2137_schabowy: Problem w tym że oprócz wątpliwej jakości wiedzy w szkole przede wszystkim uczymy się relacji społecznych i to jest w zasadzie główny cel nauczania. Osoba typu outsider będzie miała ciężko jeśli będzie jej przeszkadzać to że w dorosłym życiu jest samotna. Natomiast są tacy ludzie którzy lubią samotność i ich położenie nie będzie im przeszkadzać.
@Blackpill_RAW: u mnie dziewczyny nie gnębiły takiego jednego kozła ofiarnego, nawet się z Niego nie śmiały raczej traktowały go jak powietrze tylko chłopcy z niego gume cisneli
@Blackpill_RAW: niekoniecznie. Moje dobre geny uaktywniky sie dopiero gdy skonczylem 21 lat, schudlem, nabralem masy miesniowej. Okres gimnazjum byl dla mnie pieklem, ulany i niepewny siebie pryszczol to latwy kasek dla szkolnych sebixow. Traf chcial ze wiele lat pozniej spuscilem #!$%@? jednemu ze swoich oprawcow i to byla jedna z piekniejszych chwil w swoim zyciu. Zemsta ba oprawcy to prawdziwe piekno.
@Blackpill_RAW: mnie dziewczyny w klasie traktowały bardzo dobrze chociaż byłem niedojda taki najsłabszy . Ale w klasie było nas 3 a dziewczyn 25 . Po prostu byłem miły pomagałem na każdym kroku podaj przynieś pozycz . I miałem zdanie zrobione itd na lekcji zawsze mnie wołały do grupy to cały sprawdzian pomogły itd . Po prostu byłem ich rodzynek nie tykalny hehe . Misiu przyjedziesz na chwile i tak cały czas
jej mądrości opierają się na tym, że sra kasą i myśli, że każdy może być bogaty, szczęśliwy. Ciekawe ile przeznacza na cele charytatywne skoro taka chętna do pomocy xd
Jeżeli jesteś kozłem ofiarnym do bicia to jest TWÓJ problem. Twoi oprawcy mają z Ciebie pośmiewisko. I to Ty na tym tracisz! Nie oni.
Kolejna sprawa to to, że osoby poniżane w okresie szkolnym zazwyczaj wyrastają na niezaradnych życiowo przegrywów. Popadają w nałogi i są odrzucani przez kobiety.
Widzieliście kiedyś, żeby jakakolwiek dziewczyna pocieszała poniżanego w klasie przegrywa? Otóż nie moi Państwo! Dziewczyny przyłączają się by jeszcze bardziej gnębić takiego nieudacznika! Mają w genach odrazę do samca omega!
A ich oprawcy bardzo często mają ego wystrzelone pod sufit. Poniżanie szkolnych przegrywów jeszcze bardziej utwierdza ich w przekonaniu, że są alpha i stoją na czele hierarchii!
To co ona tu pisze to kłamstwo.
#przegryw #blackpill #blackpillraw ##!$%@? #szkola #tfwnogf #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #rozowepaski #szkalujprzegrywa #lilmasti
Ale to "pytanie" pisała najprawdopodobniej dziewczyna bo taki ma raczej target, i pisze że jej nie akceptują a nie że ją biją. Czyli po prostu inne osoby w klasie jej nie lubią. Co niby ma napisać? Chcielibyście w wieku 14 lat usłyszeć "tak już będzie całe życie, oni zapomną a ty będziesz nielubiana całe życie"? Na studiach też miałem chłopaka którego "nikt nie akceptował", bo był po prostu nieznośny i irytujący.
Co mógł
Komentarz usunięty przez autora
@Blackpill_RAW: jako niszczony psychicznie przez lata szkolny przegryw stwierdzam, że owszem- zdarzają się takie- to wyjątkowe rzadkość, ale bywają takie okazy.
Oczywiście zdecydowana większość ma zakodowaną odrazę do #przegryw i lubi ją okazywać na każdym kroku.