Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki, powiedzcie co sądzicie i czy ja robię dobrze czy źle.
Chodzi o to, że od niedawna jestem w związku. Wcześniej byłam 3 lata w związku i to ja zerwałam.
Czy uważacie, że gotowanie facetowi obiadów (kiedy u mnie jest) i pieczenie mu ciast to jest rozpieszczanie go i może później sie okazać że ma dwie lewe ręce do wszystkiego?
Koleżanki i mama, stwierdziły że nie powinnam mu gotować, bo się za bardzo przyzwyczai. Wg mnie to jest feministyczne poerdololo. Ja lubię dbać o swojego #niebieskipasek i gdyby miał być leniwcem czekającym aż podstawi mu się wszystko pod nos, to byłby nim niezależnie od tego czy mu gotuję czy nie...
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 51
@Kanarynka Ja kocham gotować i niebieski też kocha jak ja gotuję. Ale lubię jak mi pomaga czasami, bezę ubija, ciasto ugniata. Myślę że to najlepszy układ. Ale dla mnie. Ty rób tak jak lubisz Ty. Nikomu nic do tego. Ale oczywiście dobrze jakby on też coś robił, randki organizował, zakupy robił. Cokolwiek żeby jakoś były w miarę zachowane proporcje.
@Kanarynka: Ja kompletnie tego nie widzę, żeby on do Ciebie przyszedł i sobie sam obiad gotował. Albo siedzicie razem i on wyciąga sobie kanapkę xD Raczej gości się czymś częstuje.
@Kanarynka: Też gotuję, rozpieszczam, kanapki do pracy robię i w ogóle, bo chłopak pracuje ciężko i po pracy pada na twarz. Znajomi i rodzice twierdzą, że bez sensu, ale kurna nie oni są w tym związku chyba, nie? Poza tym ja lubię gotować. On pozmywa i jest gitara. Poza tym zgadzam się z @dacir mój niebieski w moim aucie wszystko robi, bo ja nie mam pojęcia o niczym poza tym jak
@Kanarynka: Ogólnie miałam dokładnie taką sytuację, przed którą ostrzegały Twoja mama i ciocie. To jest kiedy widywaliśmy się z moim byłym, to często coś specjalnie gotowałam czy piekłam, jak był chory, specjalnie biegłam i robiłam zupę itp. A ponieważ w domu rodzinnym u niego też wszystkie obowiązki domowe ogarniała kobieta (mama), to jakoś tak przyjął za oczywistość, że to zadanie kobiety.
Zamieszkaliśmy razem i okazało się, że w ogóle nie chce