Wpis z mikrobloga

@ortaliontrenera: Dzięki za tę opinię. Jestem właśnie na etapie wyboru większego mieszkania i najbardziej rozkładowo / lokalizacyjnie odpowiada mi właśnie inwestycja znajdująca się bardzo blisko torów WKD. No i miałem dylemat czy brać ją pod finalne rozważania. Dzięki Tobie jeszcze jej nie przekreślam ;)
Mieszkałem kilkanaście lat naprzeciwko kościoła. Mózg bardzo szybko uczy się wycinać na przykład #!$%@? dzwonów. Po paru tygodniach nie budziły mnie i nie zwracałem na nie uwagi.


@AgresywnyKaloryfer: potwierdzam, mieszkałem kiedyś na Armii Ludowej w Warszawie - dla niekumatych tuż pod przebiega bardzo duża arteria samochodowa Warszawy, także pierwszy tydzień przyzwyczajałem się do hałasu zza okna. Potem z górki.
@ortaliontrenera:
Ja przez wiele lat mieszkałem na przeciwko bazy pogotowia ratunkowego. To dopiero jest hałas, jak karetka wyjeżdża na bombach.
Teraz mieszkam w okolicy lotniska (Okęcia), nad blokiem jest korytarz. Startujące czy lądujące samoloty wcale mi nie przeszkadzają, powiem nawet, że wcale nie jest to takie głośne.
Moja siostra kupiła dom bardzo blisko torów i jeździ tam regio i SKM. Musiałem mieszkać u niej 3 miesiące przed kupnem swojego mieszkania i powiem szczerze, ze tak naprawdę to kwestia przyzwyczajenia i później nie robi to na Tobie żadnego wrażenia i w nocy się nie budzisz
@ortaliontrenera:

jaka inwestycja?

Na początku rozważałem inwestycję Nova Ochota (https://www.victoriadom.pl/mieszkania-i-domy/miasteczko-nova-ochota-2/). Nawet w ulotkach reklamowych chwalą się, że to 3 min. od WKD. Jednak zanim podjąłem decyzję, to jedyny układ mieszkania jaki rozważałem całkowicie się sprzedał.

Teraz patrzę na inwestycję Aurora (https://www.dantex.pl/inwestycja/osiedle-aurora/). Oni to są dopiero blisko torów, a co więcej są tam dwie linie (pociągi WKD oraz pociągi dalekobieżne / na lotnisko). Byłem tam ostatnio i ku mojemu zaskoczeniu