Jakieś pomysły? Moim zdaniem w szkole jest za mało religii. Powinna być obowiązkowa 5 razy w tygodniu oraz na każdym przedmiocie (łącznie z podstawami przedsiębiorczości) powinny być omawiane twórczość i życiorys świętego Jana Pawła II (tego, który nie miał najmniejszego pojęcia o gwałceniu dzieci przed swoich kolegów). Dopiero wtedy młodzież wróci do kościoła i wiary.
@Soojin21: Bo wiara stała się mało atrakcyjna w obecnych czasach. Bo raz, że obecne podejście kościoła nie pasuje do młodzieży, która nie chce aby ktoś nad nimi stał i nimi kierował. A bardzo wieli księży tak się zachowuje i głosząc słowo Boże wymagają posłuszeństwa wobec niego, narzucając z góry określone zachowania. Po drugie, oferta Kościoła jest też niezbyt ciekawa. Poglądy młodych się zmieniły, są już bardziej tolerancyjni i otwarci na świat,
@Soojin21: A ile w Polsce masz tych protestantów, żeby młodzi do nich przeszli? Sporo osób nawet o nich nie wie. Chociaż też obstawiam, że wiara zaczyna przegrywać bo jest nudna.
@Soojin21: W tym wykładzie, prof Wolniewicz całkiem ciekawie opowiada dlaczego tak się dzieje. Wykład dosyć znany, ale polecam osobom, które nie widziały.
@Soojin21: Bo to w co wierzymy zależy od miejsca urodzenia i środowiska w którym się wychowujemy. To że Europejczycy od ostatnich dekad zauważają jawną hipokryzję i korporacyjne interesy kościoła, sprawia że wiarę i tradycje zaczynają traktować podobnie jak dawne mitologie. To jest tak, że wszyscy obchodzą mikołajki, ale wiedzą że Mikołaj to superhero na zasadach bohaterów z kreskówki.
@Soojin21: Traktując temat całkowicie poważnie, głównym winnym jest tutaj przestarzałość i skostnienie struktur kościelnych w kościele katolickim. Kościół jawi się wielu młodym ( I starszym też ) jako polityczna siła pełna pogardy, oderwana od rzeczywistości, ukrywająca pedofili czy własne przekręty. NIe jako pasterzy, a jako wilki tych pasterzy udawające. Kośció zaczął wchodzić ludziom z butami w życie, wprowadzając swoje zakazy z coraz większą siłą w czasach gdy wiele z nich jest
@Soojin21: Moim zdaniem osoba umieszczająca ilość lat w chwili zakładania konta w swoim nicku nie powinna mieć prawa udziału w publicznej dyskusji ( ͡°͜ʖ͡°)
Ogólnie temat jest BARDZO obszerny, ale przede wszystkim należy odróżnić ateizm od antyklerykalizmu. Jakkolwiek to zabrzmi, ktoś może być wierzący, a być przeciw instytucji kościoła.
Dlatego w zasadzie warto tutaj postawić dwa pytania: 1. dlaczego Polacy (a w zasadzie ludzie jako ogół) stają się ateistami z coraz większym stopniu 2. Dlaczego Polacy są coraz bardziej antyklerykalni.
I tak naprawdę jest cała masa odpowiedzi na oba pytania. W pierwszym to tak naprawdę znacznie
@Soojin21: Bo to dziwne? wiara w jakąś dziwną istotkę w niebie? mój 5 letni siostrzeniec już nie wierzy w św. Mikołaja a co dopiero wiara dorosłego człowieka w jakiegoś dziadka na chmurce xD. Jak dowiaduje się że ktoś jest wierzący i chodzi do kościoła to przestaje go traktować poważnie - no bo jak można traktować poważnie kogoś kto w dorosłym wieku wierzy w jakieś bajeczki xD?
@Soojin21: Trochę fikołek :) Dużo osób nie przestało wierzyć w Boga. Przestali ufać Kościołowi w Polsce (a dokładniej jego hierarchom) więc przestali chodzić do kościołów, przyjmować księdza po kolędzie czy brać ślub kościelny. Myślę, że klasycznych ateistów ("Boga nie ma, jestem tego pewien i żyję z takim przeświadczeniem) raczej nie ma aż tak dużo i ich liczba znacząco nie rośnie. Większość po prostu robi się obojętna religijnie.
@Soojin21: po cholerę mam marnować czas na wierzenie w coś (co po przeanalizowaniu nie ma sensu i nijak się ma do logiki, bo nawet autorzy ewangelii ustawiali sobie drzewa rodzinne tak żeby im do narracji pasowało) jak mam dostęp do nauki i faktów
#bekazkatoli #neuropa
@kidi1: ale światłość bez Słońca? To chyba światłość wiekuista...
To jest tak, że wszyscy obchodzą mikołajki, ale wiedzą że Mikołaj to superhero na zasadach bohaterów z kreskówki.
Dlatego w zasadzie warto tutaj postawić dwa pytania:
1. dlaczego Polacy (a w zasadzie ludzie jako ogół) stają się ateistami z coraz większym stopniu
2. Dlaczego Polacy są coraz bardziej antyklerykalni.
I tak naprawdę jest cała masa odpowiedzi na oba pytania. W pierwszym to tak naprawdę znacznie
Ironią jest to, że jest to przykład penalizacji mowy nienawiści, którą prawica chce,a lewica nie ¯\_(ツ)_/¯
Dużo osób nie przestało wierzyć w Boga. Przestali ufać Kościołowi w Polsce (a dokładniej jego hierarchom) więc przestali chodzić do kościołów, przyjmować księdza po kolędzie czy brać ślub kościelny.
Myślę, że klasycznych ateistów ("Boga nie ma, jestem tego pewien i żyję z takim przeświadczeniem) raczej nie ma aż tak dużo i ich liczba znacząco nie rośnie.
Większość po prostu robi się obojętna religijnie.