Jakieś pomysły? Moim zdaniem w szkole jest za mało religii. Powinna być obowiązkowa 5 razy w tygodniu oraz na każdym przedmiocie (łącznie z podstawami przedsiębiorczości) powinny być omawiane twórczość i życiorys świętego Jana Pawła II (tego, który nie miał najmniejszego pojęcia o gwałceniu dzieci przed swoich kolegów). Dopiero wtedy młodzież wróci do kościoła i wiary.
bo wiara/religia zaczęła być piętnowana, jeden z powodów
@niezwornowazony: Nie, bo to wierzący zaczeli piętnować. @Soojin21: W tych wszystkich uzasadnieniach dlaczego ludzie przestają wierzyć zawsze brakuje mi jednej prostej odpowiedzi: "bo to nie prawda"
Po prostu nie jestem w stanie wierzyć w katolickie wyjaśnienia wyjątkowości naszego gatunku czy koncepcji życia po śmierci lub samego faktu rzekomego istnienia „duszy”.
@Wurmloch: Raz że wszechświat jest niewyobrażalnie wielki, istnieje w nim najprawdopodobniej wiele planet na których istnieje lub istniało życie inteligentne, to na dodatek na ziemi żyje setki jeśli nie tysiące kultur, które wyznają różne koncepcje boga, a to że akurat chrześcijaństwo, islam, buddyzm czy judaizm są tak
@Soojin21: Moje prywatne podejście do ateizmu (wiem, zwykłego wykopka, nie filozofa czy teologa) zakłada, że: - albo bóg nie istnieje, wiara w nie istniejące nie ma sensu - bóg jest demiurgiem, poruszycielem, bądź siła abstrakcyjną (np prawami fizyki) - wiara w niego nie ma sensu, bo demiurg jest zbyt wyobcowany by przejmować się istnieniem istot ludzkim jako całości, a co dopiero pojedynczej - bóg jest wszechobecny, wszechpotężny, wieczny - wiara w
@Soojin21: Światło zmarłego polskiego papaja świeci coraz słabiej. I coraz więcej jego rodaków porusza temat odpowiedzialności JP2 za tuszowanie nadużyć seksualnych w KK, w tym najgłośniejszych spraw - Marciala Maciela Degollado i Theodore'a McCarricka. I do coraz szerszych rzesz społeczeństwa docierają też informacje o roli polskich hierarchów w tuszowaniu przestępstw seksualnych w kraju. Więc wpływ kleru na dusze wiernych słabnie.
Ogólnie to wzrost religijności Polaków na przełomie lat 70. i 80.
@niezwornowazony: Przeciez KK byl pietnowany za komuny a nie teraz. Poza tym mlodzi ludzie nie wstydza sie ani pogladow ani religii. Wstydza sie "kosciola".
@Spikesword: Az tak sie nie rozpedzaj. Mechanika kwantowa ma wiecej z wiara i magia wspolnego niz z nauka. Nie kaze Ci, of koz, brac pod uwage nawet "dziadka na chmurce". Tylko niesmialo przypominam ze prawdziwa nauka czasem tez wymaga "wiary". (No chyba ze np. taki Andrzej Dragan #!$%@? glupoty? Ale ja bym sie nie osmielil jednak tak twierdzic.)
Mówisz o Polsce? Jutro rusza proces sądowy za "obrazę uczuć religijnych", czyli domalowanie tęczy do obrazu. Najważniejsze osoby w państwie bujają się na imprezach u rydzyka, oraz na zlecenie kk zostało zaostrzone i tak już jedno z najbardziej restrykcyjnych praw antyaborcyjnych.
Instytucjonalnie nie jest piętnowana, ale jednostkowo, wśród ludzi już tak. To, ze Państwo Polskie nie wytoczyło jeszcze kościółkowi procesu, nie znaczy, że Kościół nie
#bekazkatoli #neuropa
@Soojin21: Za mało pasów na dupska dzieciaków które nie chcą iść do kościółka w niedzielę rano.
@Soojin21: modlitwa przed każdą godziną lekcyjną ( ͡º ͜ʖ͡º)
@niezwornowazony: Nie, bo to wierzący zaczeli piętnować.
@Soojin21: W tych wszystkich uzasadnieniach dlaczego ludzie przestają wierzyć zawsze brakuje mi jednej prostej odpowiedzi: "bo to nie prawda"
@Wurmloch: Raz że wszechświat jest niewyobrażalnie wielki, istnieje w nim najprawdopodobniej wiele planet na których istnieje lub istniało życie inteligentne, to na dodatek na ziemi żyje setki jeśli nie tysiące kultur, które wyznają różne koncepcje boga, a to że akurat chrześcijaństwo, islam, buddyzm czy judaizm są tak
Moje prywatne podejście do ateizmu (wiem, zwykłego wykopka, nie filozofa czy teologa) zakłada, że:
- albo bóg nie istnieje, wiara w nie istniejące nie ma sensu
- bóg jest demiurgiem, poruszycielem, bądź siła abstrakcyjną (np prawami fizyki) - wiara w niego nie ma sensu, bo demiurg jest zbyt wyobcowany by przejmować się istnieniem istot ludzkim jako całości, a co dopiero pojedynczej
- bóg jest wszechobecny, wszechpotężny, wieczny - wiara w
Ogólnie to wzrost religijności Polaków na przełomie lat 70. i 80.
Na pewno idealnym remedium będzie jeszcze więcej religii i katolicyzmu wpychanego młodzieży do gardła niemalże siłą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
bo wiara/religia zaczęła być piętnowana
Mówisz o Polsce? Jutro rusza proces sądowy za "obrazę uczuć religijnych", czyli domalowanie tęczy do obrazu. Najważniejsze osoby w państwie bujają się na imprezach u rydzyka, oraz na zlecenie kk zostało zaostrzone i tak już jedno z najbardziej restrykcyjnych praw antyaborcyjnych.
Instytucjonalnie nie jest piętnowana, ale jednostkowo, wśród ludzi już tak.
To, ze Państwo Polskie nie wytoczyło jeszcze kościółkowi procesu, nie znaczy, że Kościół nie