Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 24
@Fenoloftaleinowy_Chrabaszcz: tylko, że z chorobami tarczycy można mieć formę, jeśli się chce wlaściwą dietą i ruchem, a niektórzy właśnie szukają wymówki na siłę. Są sportowcy bez tarczycy. Choroba tylko wspomaga proces otyłości. Brak profilaktyki jest głównym czynnikiem.
  • Odpowiedz
@Fenoloftaleinowy_Chrabaszcz: Mirku, spójrz:

Kolejnym problemem jest spowolnienie metabolizmu. Zapotrzebowanie kaloryczne osoby z niedoczynnością tarczycy spada. Jeśli więc dana osoba przyjmuje taką samą ilość kalorii jak przed chorobą, może okazać się, że jej masa ciała zaczyna rosnąć. Osłabienie, ospałość przekładają się na obniżenie aktywności fizycznej.


Wszystko sprowadza się do zapotrzebowania kalorycznego. Nie tyje się od samej choroby, ale przez nadwyżkę kaloryczną.
  • Odpowiedz
w-------ś 3 z 4 powodów aby potwierdzić swoją rację.


@Fenoloftaleinowy_Chrabaszcz: Odpowiedź na nie wydawała mi się oczywista w obliczu tego, co napisałam, ale w porządku.

Po pierwsze dochodzi do powstawania obrzęków uogólnionych. Zatrzymanie wody w organizmie przyczynia się w pierwszej kolejności do wzrostu masy ciała.

Niedoczynność tarczycy powoduje zaburzenia miesiączkowania poprzez pośredni wpływ na rozregulowanie gospodarki hormonalnej. Zaburzenia w zakresie hormonów płciowych również stanowią istotny czynnik upośledzający metabolizm i negatywnie wpływający na sylwetkę i utrudniający redukcję
  • Odpowiedz
@Fenoloftaleinowy_Chrabaszcz: zatrzymywanie wody to niewielki wzrost masy ciala, przez ktory mozna tylko wygladac na troszke opuchnietego, ale wciaz jest sie szczuplym.

Grubi ludzie sa grubi, bo jedza wiecej niz im trzeba i kropka. I nie wazne jak sobie bedziesz przekrecal definicje, otylosc to odlozony tlusz, ktory jakos trzeba dostarczyc, z powietrza sie nie bierze ani magicznie nie jest teleportowany pod skore, trzeba sie po prostu przejadac, to jedyna opcja.
  • Odpowiedz
@Silmarils: porównujesz procesy naturalne dla organizmu takie jak miesiączka do patologii (w znaczeniu medycznym) którą jest choroba. Odkryłaś, że ludzie piją wodę - szoki i niedowierzanie. Woda znajduje się też w kedzeniu takim jak owoce i warzywa - wow niesamowite - jest to ta sama woda która się odkłada. Utrudnienie to może być spowolnienie redukcjibo 8% tak jak i 80%. Nie wiesz jak długo się leczył, nie wiesz jak się
  • Odpowiedz
A najlepsze jest to, że zaczełaś słowami, że choroby powodujące otyłość do mit.


@Fenoloftaleinowy_Chrabaszcz: Ponieważ to jest mit i jest to pokazane nawet w tekście, który wkleiłeś. Staniesz na rzęsach, ale nie przytyjesz z powietrza. Nadwyżka kaloryczna = tycie i to również jest napisane w tym samym tekście. Zatrzymanie wody w organizmie też cię do otyłości nie doprowadzi. To jest kwestia kilku kilogramów, nie 20.

Mógłby nawet jeść paczkę herbatników
  • Odpowiedz
@sierzchula:

Grubi ludzie sa grubi, bo jedza wiecej niz im trzeba i kropka. I nie wazne jak sobie bedziesz przekrecal definicje, otylosc to odlozony tlusz, ktory jakos trzeba dostarczyc, z powietrza sie nie bierze ani magicznie nie jest teleportowany pod skore, trzeba sie po prostu przejadac, to jedyna opcja.


Nawet nie chcę tego komentować, bo tracę wiarę w
  • Odpowiedz
Nawet nie chcę tego komentować, bo tracę wiarę w ludzkość

Na serio, czy ja mam to wszystko tłumaczyć.


@Fenoloftaleinowy_Chrabaszcz: To ty jesteś tutaj osobą, która nie ma pojęcia na ten temat i kłóci się z faktami, ale można i tak. Z mojej strony EOT, bo widzę, że nie da rady przetłumaczyć.
  • Odpowiedz
@Silmarils: dobra traktowałem cię jako osobe o braku wiedzy, ale ty po prostu jesteś hermetgcznie zamkniętym dzbanem który stworzył swój świat żeby nie czuć sięgorszym od innych xD Mam nadzieje, że nigdy nie będę, ani ja anibinni musieli kłaść swojego życia w twoje ręceręce, bo to jest tragedia, że na serio tacy ludzie życią w dobie internetu
  • Odpowiedz
@Silmarils: dobra traktowałem cię jako osobe o braku wiedzy, ale ty po prostu jesteś hermetgcznie zamkniętym dzbanem który stworzył swój świat żeby nie czuć sięgorszym od innych xD


@Fenoloftaleinowy_Chrabaszcz: tak, choroby omijają zasadę zachowania energii i zasadę zachowania masy - dopóki nie udowodnisz istnienia fotosyntezy u ludzi nie ma szans znaleźć innego źródła kilogramów niż dodatni bilans energetyczny spożywanych posiłków i zapotrzebowania na energię
  • Odpowiedz