Wpis z mikrobloga

@LadniePieknie: Mi osobiście auto jest przez większość czasu niepotrzebne bo mieszkam sam w nieźle skomunikowanym mieście, nawet nie miałbym gdzie zaparkować, ale miałem już w życiu parę sytuacji że posiadanie prawka uratowało mi albo komuś znajomemu dupę. Nawet przy takiej prozaicznej rzeczy jak przeprowadzka bez prawka ciężko, a tak to pożyczyłem od kumpla kluczyki, przewiozłem wszystkie graty na kilka kursów i tyle, kumpel przez ten czas był zajęty czymś innym. Inny
to chyba trzeba siedzieć całe życie w piwnicy żeby nie było potrzebne xD jedziesz na wakacje - wypożyczasz furę na miejscu i jesteś niezależny, jedziesz ze znajomymi w dłuższa trasę - zmieniacie się po drodze, w delegacje możesz jechać tylko pociągiem, nie pojedziesz sobie w weekend poza miasto no chyba ze rowerem xD kalectwo


@przeczki: ja podobnie jak @LadniePieknie: nie chcialem mieć prawka i miałem #!$%@?, a niczego o czym
No ta, wakacje to tylko ol inkluziw i siedzenie całymi dniami na hotelowym basenie


@przeczki: Jak cię stać to wynajmujesz miejsce tak, żeby nie musieć nigdzie jeździć. A jak chcesz mieć takie wakacje, gdzie przez cały czas jeździsz zapocony w samochodzie to spoko, ale dlatego to bieda. XD
Prawko mieszkając gdzieś gdzie masz tramwaj, autobus i stację kolejową pod nosem, a dookoła pełno sklepów każdego rodzaju - bullshit.


@matwes: Prawo jazdy zawsze się przyda. Zmienił bym trochę sens tego zdania i zamiast 'prawko' wpisał 'auto'. Bo samochód akurat nie jest potrzebny jeśli mieszkasz w dużym mieście, jest nawet problemem. Natomiast prawo jazdy zawsze się przydaje, w pracy, na wakacjach, pojechać po większe zakupy (nie musisz mieć swojego auta, możesz