Wpis z mikrobloga

@rales: Ten program na dłuższą metę tracił sens. Gdy ludzie obcykali jedynie słuszną strategię każdy odcinek był taki sam a cała trudność i kulminacyjny moment sprowadzał się do tego kto szybciej krzyknie kwotę/va banque po tym jak Ibisz dorzucił do puli. Forma programu fajna ale niestety niedopracowana. Długoterminowa strategia niestety nie działała. W pierwszych odcinkach prowadziło to do tego, że 2-3 pytania przed końcem już było wiadomo kto (zazwyczaj mistrzowie) wygra.
@To_ja_moze_pozamiatam nie zgadzam się, to czy Ibisz dorzuci do puli uzależnione było od tego czy jedna drużyna stara się odpowiadać czy tylko gra o przetrwanie jeśli tak to nie miała co liczyć na dołożenie do puli. Kolejnym czynnikiem decydującym było np jak jedna drużyna była bardzo blisko drugiej o np. 400-500 zł w ostatnim pytaniu wtedy dołożenie do puli było logiczne bo po co drużyna z większą ilością miałaby licytować pytanie?
@provotor: No ale to właśnie o tym mówię. W obu Twoich przypadkach strategia jednejz drużyn była oczywista (wstrzymywanie się) i wiadomo było, że dorzuci do puli. Jaki trzeci scenariusz występował w ostatnim pytaniu? Przypomnij mi kiedy Ibisz nie musiał dorzucać do puli?
Przy okazji- karanie za bierność w licytacji to też byłą tylko marna próba ratowania "nieprzewidywalności" rozgrywki.