[open-alpha]

#sysadmin #linux #python
Jak byście podeszli do tematu z ciągle zapchanym SWAP-em
monitoring co pare dni wypluwa incydent że swap jest 100% zapachany mniej więcej takiej proporcji
32 GB RAM - free 8GB available 6GB
SWAP 8GB (0 free)
swapiness 10
RAM ok ale swap ciągle przepełniony, zmieniać swapinessna 1 albo swapoff i on to naklejanie plastra a nie rozwiązywanie problemu. Skrypty pythonowe mają taki problem z opróżnianiem swapa?

coś czytałem że można valgridem to jakoś debugować ale nikt nie chce tego u nas robić bo jak to w korpo odpowiedzialność się rozmywa, nie nasza odpowiedzialność itp. Jak byście to debugowali? Dodać miejsca na razie nie możecie (nowe lvm z swapem nie można dodać, bo nie) Nie dam crona żeby to ubijało bo nie wiem w 100% co to robi i to też słaby pomysł. Case do Red Hata?

[mmichal]

@open-alpha: wrzuć smem lub odpal:

for file in /proc/*/status ; do awk '/VmSwap|Name/{printf $2 " " $3}END{ print ""}' $file; done | sort -k 2 -n -r | less

zeby zobaczyć co zjada swap

[dict]

@open-alpha: dopoki nie dowiesz się co żre swap, to nie ma o czym gadać

[houk]

@open-alpha: atop ma funkcje podejrzeć co za proces zjada swap.

[open-alpha]

@dict: @houk: @mmichal: wiem mniej więcej. Puszczają skrypty pythonowe np przez 4h zapycha go i troszkę oczyszcza i znów to samo.
w topie też jest sortowanie po swapie, i tak jak michał napisał w proc jest vmswap

[dict]

@open-alpha: Jest to możliwe, aby napisać program w pythonie, który żeżre całą pamięć i będzie chciał żreć więcej. Testów na wykorzystanie pamięci przez program w pythonie praktycznie w ogóle się nie robi, bo teoretycznie nie ma czegoś takiego jak mem-leak. Praktyka jest jednak taka, że jak ktoś nie wie, co pisze, to prowadzi to do takich sytuacji.

Stawiam, że te skrypty w pythonie, to straszny crap. Zazwyczaj wystarczy w jednym miejscu