Wpis z mikrobloga

@Iskaryota: wiem, słyszałem. I mandaty za prędkość w skali zarobków tez chyba jedne z mniejszych.
Mogliby zaostrzyć jeszcze jazdę po pijaku, oraz za V>50km/h w zabudowanym.
Ale znam kilka miejsc, ze droga prosta jak murzyński beniz i tylko 130 ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Np znak, ze bez ograniczeń prędkości tylko w słoneczny dzień tez byłby spoko..
@veganator: ten kraj to w ogóle głęboka Azja pod względem ruchu drogowego xD Parkowanie na przejściach ograniczając całkowicie widoczność, #!$%@? w #!$%@? warunkach i obwinianie wszystkich poza własną głupotą o wypadek ("BO TU BYŁO 50 A JA JECHAŁEM TYLKO 70 #!$%@? ŻE PADAŁ DESZCZ BYŁA MGŁA I TEMPERATURA PONIŻEJ ZERA, #!$%@? #!$%@? PIESZY NIE POWINIEN WYJŚĆ NA PASY") - całkowity standard w tym dzikim jak dżungla kraju.
Byłby spoko jakby Polacy potrafili szanować prawo drogowe. W rzeczywistości 90=110+, autostrada to minimum 150 to the moon, a w zabudowanym 50 to jeżdżą tylko L-ki.


@Iskaryota: według mnie problemem jest infastruktura. Samochody się rozwinęły, są szybsze i bezpieczniejsze a drogi mamy niewiele lepsze niż w latach 90.