Wpis z mikrobloga

@Waderra: @machalsky: zapomniałem o tym że istnieją inne rozwiązania niż pasek/łańcuch, nie mam za bardzo styczności z większymi pojazdami, a w osobówkch jednak jest rzadko spotykany rozrząd z samych kół zębatych
@Faynem: luźno, faktycznie sam w sobie rozrząd na kołach zębatych to mało popularne rozwiązanie. Swoją drogą zęby proste mają tendencję do "wycia". Przy obrotach rzędu 4-5k silnik musiałby wydawać wyjątkowo męczący dźwięk.
@Jin: u mnie można spokojnie na 5 biegu jechać 50km/h ale optymalnie od 60-70, a trójeczka tak od 30km/h xDD i spala tak z 7l/100 w mieście więc jak na 23letniego gruza 1.3 spoko imo, oc+nnw jak kiedyś było za 400zł tak teraz 500 bo assistance xdd.Gruzy są spoko, ostatnio laska mi w dupę wjechała i dogadalismy się na 700 a naprawa mnie wyniosła 170 XD I też czasem redukuję z
@pawel_je:

Ja teoretycznie też mógłbym, a na 6 mam przy 50 km/h 500-600 obrotów na minutę. To co prawda poniżej biegu jałowego, ale rzędowa szóstka wyciągnie bez szarpania. Oczywiście nie jeżdżę tak na codzień, ale robiłem eksperymenty.
@machalsky: w osobówkach jest chyba na wstecznym ( ͡° ͜ʖ ͡°)

EDIT: I właśnie przeczytałem, że w maluchu ma 1 biegu też, bo coś mi się kojarzył podobny dźwięk, ale musiałem się upewnić.
@Faynem: mówimy jedynie o rozrządzie. W przypadku skrzyń masz rację i literatura wskazuje, że rozchodzi się wyłącznie o kasę. Swoją drogą masz dobry przykład jak wyją zęby proste jadąc na wstecznym.