Wpis z mikrobloga

@bigger: żyje się zajebiście. Mieszkam na Gran Canarii, pod samym Las Palmas. Do miasta dojeżdżam hulajnogą albo rowerem. Jest tu duża społeczność digital nomadów więc na brak towarzystwa nie można narzekać.

Wjeżdżając do Portugalii zepsuł mi się synchronizator drugiego biegu i nie byłem w stanie go wrzucić przy większej prędkości. Zacząłem orientować się w kosztach naprawy i były dosyć wysokie bo około 1000 EUR. W związku z powyższym przez następne pół
@kamilek98PL: dzisiaj każda praca programisty będzie full remote nawet gdy pandemia się skończy. Zaczynałem około 8 lat temu jako backend. Nie było trudno ale programowaniem zająłem się już w podstawówce, na studiach nie byłem (no dobra, byłem 2 miesiące xD). Nie była to też moja pierwsza praca, miałem około pół roku doświadczenia. Nie wiem jak wygląda teraz rynek.
@bigger: zacząłem surfować, nigdzie poza Gran Canarią jeszcze nie byłem. Moim celem tej zimy jest kitesurfing choć jeszcze nie zrobiłem rozeznania gdzie najlepiej, natomiast moją koronną dyscypliną jest paralotniarstwo które tutaj uprawiam bardzo często.

Tak, mieszkam sam. Czasem gdzie jeźdzę po wyspie jest tutaj dużo świetnych tras do trekkingu.
Wjeżdżając do Portugalii zepsuł mi się synchronizator drugiego biegu i nie byłem w stanie go wrzucić przy większej prędkości. Zacząłem orientować się w kosztach naprawy i były dosyć wysokie bo około 1000 EUR. W związku z powyższym przez następne pół roku będę jeździł wrzucając dwójkę z między gazem jak w Starze bez synchronizatora biegów xD


@WalesakEuropejski: to już się lepiej do tego przyzwyczaj, chyba że znajdziesz używaną skrzynię w dobrym stanie
@bigger: ciężko powiedzieć, myślę, że około 1000 euro choć nie liczę. Co do kosztów zakwaterowania to jest to serwis kampera 2 razy w tygodniu 5 EUR i jeżeli chcę mieszkać w centrum miasta i mieć blisko np. na imprezę to 2,5 EUR za dobę parking xD

@pianinka: tu nie chodzi o to, że taniej. Ja nie chcę zmieniać miejsca co chwilę szczególnie, że podróżuję sam więc wole mieszkać w miejscu
@Jestem_tu_zielony: myślałem i najpewniej tak zrobię bo ceny internetu tutaj są bardzo wysokie - około 20 EUR za 35GB choć za dnia i tak pracuję w biurze coworkingowym. Internet od Elona, jeżeli będzie już dostepny w Europie ma kilka wad - po pierwsze przestrzeń dookoła musi być otwarta a po drugie antena nie zniesie wiatru podczas jazdy więc będzie musiała być wyciągana ręcznie za każdym razem. Jeszcze kwestia zasilania które to