Wpis z mikrobloga

@WalesakEuropejski fajnie poczytać takie historie, ja na zdalnym od marca zwidzilem cała Polskę ale teraz wróciłem do mojego miasta, dalej pracuje zdalnie ale jakoś znajomi to jedyne co mnie tu trzyma a przyjaciół cenie o wiele bardziej niż samotną podróż po świecie.

Ostatnio dużo o tym myślę i jak faktycznie przejdziemy na full remote, ostatnio głosy że może jednak nie i zobaczę się z szefem w biurze :/, to wurusze w świat
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@WalesakEuropejski: pokaż bydlaka wewnątrz. Masz stolik "stockowy", czy coś kombinowałeś? Jak z prysznicem - korzystasz ze swojej wody czy łapiesz jakieś prysznice po drodze? Sam w tym roku zbudowałem sobie gniazdko na pace renault master i kombinuję jak rozwiązać kwestię stolika do kodzenia :D
@pavlovs_dog:

znajomi to jedyne co mnie tu trzyma a przyjaciół cenie o wiele bardziej niż samotną podróż po świecie


Doskonale Cię rozumiem bo sam z takiego założenia wychodziłem zanim zacząłem podróżować. Przez wiele lat pracowałem zdalnie a zimy spędzałem w Polsce. Z perspektywy czasu muszę jednak przyznać, że było to zupełnie błędne rozumowanie bo co prawda prawdziwi przyjaciele zazwyczaj są tam gdzie jest nasz dom ale moje życie socjalne eksplodowało a
Pobierz WalesakEuropejski - @pavlovs_dog: 
 znajomi to jedyne co mnie tu trzyma a przyjaciół ...
źródło: comment_1609201309ul9KE0F8Ewz0w3Q9Gxd6rE.jpg
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@WalesakEuropejski: a w takim biurze nie ma pryszniców? Grzanie wody, wylewanie jej to sporo roboty.
Świeżutko w środku, myślałem że bardziej dziadkowo, ale nie ma co oceniać książki po okładce :D
@kaziu12: za kampera dałem około 70k. Promem płynąłem Cadiz - Las Palmas de Gran canaria, kosztował 500 EUR w jedną stronę. Paliwo + autostrady około 2000zł omijałem francuskie płatne autostrady bo #!$%@?ło ich z cenami, nasza A2 przy ich cenach to jak za darmo.
Ten kamper to alkowa, ma łóżko nad kabiną kierowcy które powoduje potężne opory [OSTROŻNIE] więc średnie spalanie to 11-12L / 100km przy 90km/h.

Nie miałem problemów ze
@WalesakEuropejski: Założyłeś ty już swojego taga mordo? :) Kuzyn mojej żonki kupił sobię chatę na Tneryfie bo latają tam średnio 2 razy na kwartał i bez kitu nomadowanie tam wydaje się faktycznie fajną opcją. Sam teraz szlajam się po kraju z żoną i dzieckiem bo zdalna praca pozwala odwiedzić znajomych rozsianych w odległościach 600km :) ale jednak PL to PL...gratuluje stylu życia