Wpis z mikrobloga

@Drakii: czyli miała być niepodległość i wolność od UE, dlatego teraz będziemy musieli stosować się do prawa, na które nie mamy wpływu, mimo tego, że wczęśniej na nie wpływ mieliśmy. Do tego dochodzą kontrole graniczne, więc przepustowość towarów drastycznie zmaleje.

@johnmorra: przejęcie obrotu finansowego z Londynu rekompensuje w znacznej części straty, tym bardziej że przez ostatnie lata UE negocjowała inne umowy, które już by rekompensowały nawet no-deal z nadwyżką.
@Silvervend: Najważniejszym problemem UE jest jej budżet i to że pieniądze które tam idą są w ogromnej mierze marnowane większość projektów jest nierentowna albo niepotrzebna. Gminy bardzo często muszą się zadłużyć aby być wstanie w pełni wykorzystać środki unijne. Lepiej żeby te pieniądze zostały u podatnika. Z takich najgłupszych UE przepisów to jest chyba RODO te o prawie autorskim też są idiotyczne. Regulowanie rynku masą regulacji itd.
@Drakii: budżet to grosze w porównaniu do korzyści jakie płyną ze wspólnego rynku. Swoją drogą, wiele krajowych agencji można było zlikwidować/zredukować, dzięki powstawaniu ich odpowiednika UE. No ale ok, nawet nie chce mi się szukać danych w tej kwestii.

Wykorzystanie budżetu z funduszy UE było na tych samych zasadach co fundusze np. Polskie. Jak nie wykorzystasz, to przepadają, więc w sumie za wiele się nie zmienia.

UE GDPR nie będzie oficjalnie
@Drakii: taką masę, że hoho. W Polsce to wcale się nie obstawia swoich ziomków na urzędniczych stanowiskach, bo nepotyzm nie istnieje. Z kolei Hiszpania redukuje liczbę urzędników z roku na rok mimo bycia w UE.

Nie no, bądźmy poważni. Kontrola danych osobowych to pierdoła w obciążeniu państwa, a daje Ci to mocne narzędzie do kontrolowania swoich danych. Czy to naprawdę źle? Może na takiej zasadzie zlikwidujmy np. BHP i wszelkie kwestie