Aktywne Wpisy
![30062018](https://wykop.pl/cdn/c0834752/8e22902818175f23f26e2fa40e2f027186beda0a3a167b755b11f23f61d9bbd9,q60.jpg)
30062018 +403
Od dwóch dni spać nie mogę. Budzę się, kręcę, przewracam z boku na bok. Olśniło mnie, poszedłem sprawdzić kaloryfer i odpalony na 5.
Różowa dostanie taki #!$%@?, że całą zimę nawet go nie tknie. Zdemontuje dziś te gałki. Jak można spać w takiej saunie, ani to zdrowe ani przyjemne. A ona jeszcze ma jakąś kołdrę zimową i śpi w długim rękawie i spodniach.
Kto mieszka z różową ten się w cyrku nie
Różowa dostanie taki #!$%@?, że całą zimę nawet go nie tknie. Zdemontuje dziś te gałki. Jak można spać w takiej saunie, ani to zdrowe ani przyjemne. A ona jeszcze ma jakąś kołdrę zimową i śpi w długim rękawie i spodniach.
Kto mieszka z różową ten się w cyrku nie
![anita-kowalewka](https://wykop.pl/cdn/c0834752/1416f3e3e5e3a3ed07874e322d89deb5133f19bdc3924a6658367c3853ac5b41,q60.jpg)
anita-kowalewka +94
Hej mirki i mirabelki. Zaczne od opisu sytuacji.
Jestem z różową prawię 10 lat. Ogólnie to bym powiedział że układa nam się, oboje mamy dobrze płatne prace i raczej pod względem materialnym niczego nam nie brakuje. Ślubu nie mamy, nie jesteśmy również zaręczeni, jedyny formalny dokument to kredyt na dom ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Problem jaki jest w naszym związku tyczy się sfery seksualnej, o ile na początku nie było z tym problemu tak od paru lat seks uprawiamy raz na pół roku. Oczywiśćie to był proces, nie stało się to nagle. Różowa tłumaczy to tym że nie czuje potrzeby i (zazwyczaj) jest zmęczona, a kiedy dochodzi już do zbliżenia seksualnego to wszystko muszę ja robić. Wszelkie próby porozmawiania o tym problemie kończą sie zazwyczaj kłótnią i fochem z jej strony (rózowa zdaje sobie sprawę że jej libido nie jest to normalne). W żadnym wypadku nie mam co liczyć na inicjatywe z jej strony. A seks to raczej umawianie się z wyprzedzeniem poprzedzone tygodniami próśb.
Różowa w całym swoim życiu była tylko raz u ginekologa, wszelkie prośby aby się wybrała do lekarza kończą sie wymówkami. Dopuściłem się nawet tego że porozmawiałem z jej matką że nie chodzi do ginekologa, ale to nic nie dało (teściowa to spoko babka).
Więc pytanie do #rozowepaski i #niebieskiepaski co byście zrobili na moim miejscu?
#zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fd9c2ce7aca0b000b77fd01
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
Ja bym forsowała ginekologa/endokrynologa, chociażby ze względu na zdrowie i jakoś maglowała bardziej temat rozmowy w ogóle o Waszym związku (czy czuje się kochana, doceniana, czy jej coś nie pasuje, przede wszystkim powiedzieć jak Ty się czujesz i żeby to było omówione nie tylko w kontekście ruchania)
Tygodnie próśb to ona sobie będzie mogła praktykować jak ją w końcu kopniesz w
Zaakceptował: LeVentLeCri
Co do jej stanu zdrowia, wydaje mi się że ogólnie jest
To jest trochę koło zamknięte bo raz, że ona nie ma ochoty/nie odczuwa potrzeby uprawiania seksu, dwa, że odczuwa z Twojej strony nacisk na to więc bardziej nie ma na to ochoty, a trzy, że jak czuje presję to jeszcze bardziej nie
Sama z siebie na pewno nie mogłabym robić tego codziennie, ale tak raz w tygodniu, najlepiej w weekend, kiedy nie