Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Gacrux: nikogo nie bronie. Sam post jest równie #!$%@? co komentarz pod nim. Ale tak jak pisałem wcześniej - to tylko moje zdanie
Wgl jeśli po moim komentarzu wywnioskowałeś że się utożsamiam ze spermiarzami i ich bronie to gratuluje xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@metalowy_pasterz: żadna zmiana standardów. Jednego śmieszy chłop przebrany za babę i żarty o pierdzeniu a u drugiego wywołuje to uczucie żenady. Tak samo ciebie śmieszy ten komentarz a mnie nie.
Może cię zdziwię ale ludzie mają różne gusta i jeden lubi czytać książki a drugi lubi jak się go #!$%@? kablem od żelazka
@OZIMONSTER: ale ja do tego komentarza podchodzę raczej neutralnie. Dziwi mnie jednak nazywanie go żenującym. Ot, stonowana rymowanka z kulturą, nienachalnym humorem, zachowanym rytmem i poprawnymi rymami.
W przeciwieństwie do Ciebie uważam, że pewne rzeczy są jednak obiektywne i obiektywnie można z pewnością stwierdzić, że żarty o pierdzeniu nie są żartami wysokich lotów, z oczywistych względów.
Chciałem się jedynie dowiedzieć co jest żenującego w rymowance ze screena, że niektórzy tak na
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@metalowy_pasterz: no po prostu treść. Ja rozumiem że ta rymowanka miała kogoś rozbawić, nikogo nie obraża i osoba którą ją pisała chciała kogoś rozweselić. Ale po prostu na tym polega poczucie humoru, ciebie coś bawi a mnie nie. Tyle
@OZIMONSTER: czepiam się jedynie słowa cringe/żenujący. Przecież wiem, że można mieć różne poczucie humoru i moje jest akurat dość nieszablonowe i niekoniecznie politycznie poprawne ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dlatego właśnie dziwi mnie tak surowa ocena względem zwykłej rymowanki, która jest milion poziomów wyżej od grażynowych smacznych kawusi, ptaszków i jajeczek. I byłem ciekaw, czy chodzi o jakieś konkretne sformułowania, czy brak przekleństw, czy po prostu kogoś wprawia
@KsiazePodziemi: nie wiesz jakie mam poczucie humoru. Wspomniałem wcześniej, że do komentarza podchodzę raczej neutralnie. I nie mylę cringe'u z obrzydliwością. Na tagu #!$%@? są właśnie żenujące (czyt. bardzo niskiego poziomu lub wprawiające w zakłopotanie) obrazki. Ale są tak durne, że na swój sposób, z odpowiednim podejściem, śmieszne. A co jest żenującego w rymowance ze screena? Oświeć mnie.