Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ATAT-2: Miara dojrzałości nie jest odstawienie używek, a korzystanie z nich wedle uznania i z rozsądkiem, a nie wtedy kiedy "znajomy" tak uważa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
ile wypiłeś w weekend? (:


@jalop: zero, nie pije od dwóch lat. Ale jakbym wcześniej o tym napisał to zaraz by mnie zeżarli żywcem że 'pan nudziarz' :)
  • Odpowiedz
@ATAT-2 co tu się odwaliło w komentarzach... nikt nie musi mieć dzieci ani rodziny ale jak dla kogoś sensem życia są narkotyki i alkohol, nie ważne w jakim wieku to współczuję
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@ATAT-2: nie ma co się przejmować, większość ludzi woli pochwalić się ilością wypitego alkoholu niż jakimś fajnym hobby, bo go nie ma(:
  • Odpowiedz
@ATAT-2: ja prawie 30 lat, pracuje zdalnie(od lat, nie od pandemi), podrozuje full time, posiadam mieszkanie, ale jest wynajete, zbieram na jacht na ktorym bede mieszkal i plywal dookola swiata, kto co lubi ziom xD
  • Odpowiedz
@MalaHelenka: nie no dałbym sobie... nie no, w sumie nie dałbym sobie ręki obciąć, że miałaś swego czasu serię badań (swoją drogą mam nadzieję że wszystko już ok) i stwierdziłaś, że uciekasz z mirko na jakiś czas. No chyba że jakiś czas trwał dwa dni to pardon, nic już nie mówię :D
  • Odpowiedz
@MalaHelenka: noo, kamień z serca, już myślałem że na wczesną starość pamięć zaczyna zawodzić xD

No i kamień z serca że w wszystko w porządku oczywiście ^^

A tymczasem już mnie nie ma bo zaraz przyjdzie zły OP i dostanę opierdziel za spamowanie w nieswoim wątku :D
  • Odpowiedz
@ATAT-2: "jestem dorosły bo mam inne priorytety niż moi znajomi więc napiszę o tym post argumentując, że w sumie każdy i tak ma swój sposób na życie" takie 2/10
  • Odpowiedz
Widać, że nawet nie przeczytaliście ze zrozumieniem mojego posta. Spróbujcie ponownie.

Ale tak to już na wykopie jest - jak ktoś wspomni o dzieciach czy domu (nie daj boże na kredyt) to od razu jest uznawany za życiowego przegrywa. Tak jak piszesz


@ATAT-2: Nie, miałem na myśli, że po prostu nie każdy lubi nudne życie bez ambicji i każdy ma swój temperament, niektórzy wolą jakichś emocji, cieszą się wzajemnym towarzystwem
  • Odpowiedz
Nie, miałem na myśli, że po prostu nie każdy lubi nudne życie bez ambicji i każdy ma swój temperament,


@HrabiaZet: No więc właśnie, nie przeczytałeś ze zrozumieniem mojego posta co właśnie potwierdzasz.
  • Odpowiedz
@ATAT-2 u mnie to samo, część spoko kumpli przy trzydziestce stałej pracy jeszcze nie ogarnęło xD


@VeryApe: Nom, jeden ze znajomych miał wielkie wydarzenie kilka miesięcy temu - pierwsze stałe zatrudnienie. Wiek - 31 lat ;)
  • Odpowiedz
@ATAT-2: ja prawie 30 lat, pracuje zdalnie(od lat, nie od pandemi), podrozuje full time, posiadam mieszkanie, ale jest wynajete, zbieram na jacht na ktorym bede mieszkal i plywal dookola swiata, kto co lubi ziom xD


@marcel1337: No i fajnie. I u mnie zaliczasz się właśnie do tej pierwszej grupy ogarniętych ludzi, dla których 30stka to czas co by coś konkretnego robić z życiem (nie twierdzę, że dziecko czy
  • Odpowiedz
co tu się odwaliło w komentarzach... nikt nie musi mieć dzieci ani rodziny ale jak dla kogoś sensem życia są narkotyki i alkohol, nie ważne w jakim wieku to współczuję


@tygryske: Gratulację, jesteś jednym z bardzo nielicznych którzy przeczytali mój post ze zrozumieniem ;)

Cała reszta widzi słowa 'dziecko' oraz 'dom' i z automatu mnie atakuje jakim to ja jestem przegrywem bo w pieluchach siedzę.
  • Odpowiedz
@ATAT-2:
Taki kraj... To nie kwestia dorosłości/dziecinności a podejścia w naszym kraju do narkotyków(wliczam w to alkohol). "Ale jak to nie pijesz?" To chyba najczęstsze co słyszałem odkąd zrezygnowałem całkowicie z alkoholu poza" a jednego tylko dawaj" albo "tyle nie pijesz to już chyba możesz". U nas w każdej sytuacji wyjściem jest wódka. Zalewanie smutków, opijanie sukcesów, picie do meczu, na rybach, a później picie dla picia. A brak innych
  • Odpowiedz