@EkskoN: @xTortox: Jak można w kraju takim jak Polska mieć problem żeby zarabiać 3k netto? Trzeba być chyba głąbem, albo mieszkać na totalnym #!$%@? co i tak czyni cie głąbem jeżeli masz 20-30 lat i boisz się przeprowadzić do miasta,
@rafxyz44: Pochodzę na wsi, ale na studia wyjechałem do jednego na największych miast w Polsce, bo nie chciałem skończyć na zbijaniu palet w tartaku. Ludzie, teraz są takie możliwości, jest nternet, są pociągi, a wy dalej we wsiach powiatowych żyjecie? Czemu nie chcecie się rozwijać
Niskie wynagrodzenia przekładają się na niższe ceny towarów i usług. Z perspektywy konsumenta - obecna sytuacja jest OK.
Sam dopiero co wszedłem na 23 lvl, mieszkam sobie w fajnym mieszkaniu sam, mam nowe auto klasy średniej (nic specjalnego, ale też nie jest to jakiś miejski gruz) - całkowicie samodzielny finansowo od 18 roku życia.
@Marek1991: #!$%@?, chłopie, nie wiesz gdzie żyjesz? Bardzo wielu ludzi pracuje fizycznie i za tego typu pracę pracodawca oferuje 3k max. Czy jest to magazynier, kucharz, kurier/listonosz, ochroniarz. Są wyjątki i na takich stanowiskach ludzie zarabiają lepiej, ale przeciętnie tak to wygląda. Przerabiałem kilka z takich robót i #!$%@?łem, aż mi łeb odskakiwał i to w Warszawie. Nie wstydzę się tego. Najgorzej to zostać w takiej pracy na kilka lat, bez
@budziwuj: przecież wszystkie te zawody, może poza kucharzem, nie wymagają żadnego wykształcenia, a jednie sprawności fizycznej i to nawet nie, bo wielu ochroniarzy np. osiedli to dziadki z orzeczeniem o niepełnosprawności. Nie popadajmy w takie skrajności.
@xTortox: dokładnie tak jest. Gdybym urodził się w tym mieście w którym mieszkam i mieszkał z rodzicami, sytuacja miałaby się dużo lepiej przy takich zarobkach. Wtedy mógłbym na spokojnie odkładać na kursy, czy nawet na studia zaoczne, jak robi to większość znajomych z pracy. Ale się nie urodziłem, a nie chciałem zatrudnić się w hurtowni mięsa jak większość kumpli ze wsi, bo nie było alternatyw Xd Jeszcze gdybym był łebski za
@anthoris: Wystarczy być kolejarzem, sprzedawcą, doradcą klienta, magazynierem, kierowcą autobusu miejskiego, motorniczym, ochroniarzem, pielęgniarką, rehabilitantem, nauczycielem, salową, urzędnikiem i wieloma, wieloma innymi zawodami, którzy zarabiają 3 netto lub niewiele, wiele więcej. Ale @Marek1991 ewidentnie spadł z rowerka i myśli, że 3 netto to zarabiają tylko nieliczni nieudacznicy, którzy nie wyjechali do miasta ( ͡°͜ʖ͡°) Zresztą, umówmy się - nawet jeśli masz 3 netto to myślisz
@xTortox: @BeDoEl: @budziwuj: @kfiatek_na_parapecie: Po prostu w głowie mi się to nie mieści jak wy żyjecie. Wczoraj moim największym problemem było to że mnie brzuch bolał, bo się za dużo darmowej colki opiłem w pracy.
@Marek1991: na standard życia nie narzekam, bo nie jest źle. Wynajmujemy ładne mieszkanie, kąkuter jest, telewizor jest, ekspres do kawy jest xD auto jest i da się jeździć. Ale nie ma za to możliwości odłożenia hajsu na coś więcej, nie ma możliwości awansu w pracy bo jest dupna - jedyna perspektywa w niej to robienie kursu instruktorskich o ile się podlizesz szefowi, albo zrobienie najlepiej studiów i z wkładem własnym aplikowanie
@BeDoEl: Brzmisz jak ktoś łebski, ogarniesz się, młody jeszcze jesteś. Szef cię ewidentnie w kija robi i musisz zacząć szukać nowej pracy, nie daj się też nabrać na kontr-podwyżkę, z reguły i tak jest potem lipa. W Polsce powszechne jest niestety, nie szanowanie pracownika, nawet jak przynosi firmie konkretny zysk.
Moja siostra ma ten sam problem z Polskimi pracodawcami i musiałem jej 500 razty tłumaczyć, że trzeba twardo negocjować i mieć
Niskie wynagrodzenia przekładają się na niższe ceny towarów i usług. Z perspektywy konsumenta - obecna sytuacja jest OK.
Sam dopiero co wszedłem na 23 lvl, mieszkam sobie w fajnym mieszkaniu sam, mam nowe auto klasy średniej (nic specjalnego, ale też nie jest to jakiś miejski gruz) - całkowicie samodzielny finansowo od 18 roku życia.
Jak miałem 17 lat to myślałem o wyjeździe...
Komentarz usunięty przez autora
@EkskoN: no dobra, ale idzie ci ponad 50% wyplaty na mieszkanie, to jest niesmieszny zart. Nie lepiej sie dogadac z kims spoko i z nim cos wynajac?
Jeszcze gdybym był łebski za
Skąd wy te bajeczki wytrzaskujecie?
Polecam tabelę ze średnimi cenami mieszkań za metr mieszkania 120 metrowego w dużym mieście:
https://www.statista.com/statistics/722905/average-residential-square-meter-prices-in-eu-28-per-country/
Moja siostra ma ten sam problem z Polskimi pracodawcami i musiałem jej 500 razty tłumaczyć, że trzeba twardo negocjować i mieć