Wpis z mikrobloga

Mixer jak był w ekipie był z Marta to siedział sobie spokojnie w jaskini i zapewne mu to wystarczyło, gdy murcix pewnie wreszcie zapragnęła mieć jakiegoś ciekawszego chłopaka to mixer się załamał i zrozumiał ze samo zamulanie przed kompem to nie jest sens życia, tatuaże w tym badziewny na ryju, diss na chmurkę to takie desperackie akty zagłuszenia samotności które pomagają tylko na chwile, bez pomocy ten człowiek się załamie

#friz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach