Wpis z mikrobloga

Jak się konkretnie i na dłuższy okres czasu zmotywować do ruszenia d--y z łóżka i zacząć robić coś z sobą? Jak narazie to 90% czasu spędzam leżąc w łóżku i robiąc coś na telefonie, pozostałe 10% to potrzeby fizjologiczne i jedzenie. Chciałbym zacząć chociaż od codziennych spacerów.
#mikrokoksy #silownia #bieganie #motywacja
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@potok555: kup sobie budzik nazwę go klasycznym taki z guzikiem bez bajerów a telefon gdzieś dalej odstaw na korytarz czy coś i łatwiej będzie chociaż z łóżka wstać by coś zrobić
  • Odpowiedz
@cockosova: Nie jest tak, że sport dla mnie jest blee czy coś.
Raz byłem na treningu krav magi i nie powiem, podobało mi się.
Parę lat temu ćwiczyłem siłowo przez parę msc i też mi się podobało, niestety ćwiczyłem sam w domu, a to wiadomo, że się szybko motywacje traci.

Zapomniałem dodać, że leczę się psychiatrycznie i przyjmuję obecnie neuroleptyk i antydepresant, więc podejrzewam, że problem z moją motywacją leży
  • Odpowiedz
@vizori: Spróbuję się przełamać i z rana wychodzić na te spacery, bo wieczorem to na bank nie będzie mi się chciało. I przy okazji upieczę 2 pieczenie na 1 ogniu, bo śpię też strasznie długo :)
  • Odpowiedz
@potok555 nie dostaniesz zadnej magicznej motywacji, ktora sprawi ze zacznie Ci sie chciec.
Masz sie wziac za morde i doprowadzic do porzadku, przejac kontrole nad swoim zyciem.
Motywacja to moze przyjdzie potem, gdy zobaczysz pierwszwe efekty, jako nagroda za wysilek.
  • Odpowiedz
Moim zdaniem pierwsze i najważniejsze: trzeba mieć wspólników do uprawiania sportu. Musisz mieć ludzi z którymi będziesz mógł rozmawiać na temat tego co robisz bez zanudzania ich. Jeżeli nie masz sportowców wśród znajomych to spróbuj kogoś namówić. Jeżeli się nie uda, lub wysypią się po pierwszym tygodniu to szukaj w internecie. Fora tematyczne lub choćby tutaj, na wykopie. Może jest jakiś klub sportowy w okolicy?

Po drugie: trzeba się mierzyć. Progres jest bardzo motywujący, a w początkowej fazie po wstaniu z łóżka będzie szybki i łatwo dostrzegalny. Z czasem utrzymanie motywacji jest łatwiejsze, bo wiesz że te miesiące które ciężko przepracowałeś łatwo można stracić. Generalnie im dalej zabrniesz tym trudniej odpuścić.

Co się wiąże z pkt. 1 oraz 2: aplikacja sportowa typu mapmyrun, strava itp. W dalszej kolejności warto pomyśleć o zegarku/opasce sportowej. Z pomocą tych rzeczy będziesz mierzył swoje parametry oraz obserwował i udostępniał swoje treningi znajomym.

Po
  • Odpowiedz