Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Bycie niepełnosprawnym w polsce to ultimate przegryw. Nie dość że tolerancja w tym kraju jest bliska 0 zwłaszcza na ścianie wschodniej w małych miejscowościach przez co przez swoje kalectwo jesteś często niszczony psychicznie przez rówieśników to jeszcze jak nie jesteś jakimś specjalistą programista 15k to jesteś skazany na miotanie się w pracy na pograniczu płacy minimalnej, jak jesteś zdrowy to zawsze możesz ♯emigracja na jakiś magazyn czy budowę i przytulić lepsze pieniądze, ale tam potrzebują silnych byczków na magazyn albo budowę a nie pokrak jak ja. Nawet divy często mają do mnie pretensje że przychodzi do nich ktoś chory, więc przestałem chodzić do kurtyzan. Została mi wegetacja jako biedny sfrustrowany seksualnie kaleka, a najlepsze że w żaden sposób nie zawiniłem swojemu kalectwo po prostu urodziłem się z ciulowym zestawem genów(moi rodzice i dziadkowie są zdrowi) także pomyślcie zanim będziecie chcieli sobie strzelić gówniaka.
#niepelnosprawnosc #przegryw ##gorzkiezale #blackpill #depresja #antynatalizm ♯divyzwykopem #zdrowie #incel

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fbcf48e63ef59000b67bf7a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
  • 15
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@UnderThePressure

Nie uważam się za anty ani pro, ale to że typ urodził się niepełnosprawnym to marginalny przyklad, który się zdarza, ale rzadko. I tak wszyscy skończymy w piachu, dla mnie nie ma znaczenia czy dziś, jutro, czy wcale bo się nie narodzimy. Nie przejmuje się jakimiś randomowymi gowniakami, nie jestem #!$%@? zbawcą świata, tak samo jak ludzie całe życie nie przejmują się mną.