Dwaj mężczyźni poznali się w pociągu. Jeden zgłosił, że boli go odbyt i oskarżył

młodszego o g---t. Mężczyzna oskarżył drugiego o g---t w pociągu, który jechał z Gdyni do Wiednia. W Katowicach trzeba było odpiąć wagon i zatrzymano jednego z pasażerów. Szybko okazało się, że rzekomy pokrzywdzony nie mówił prawdy. Gdy 40-latek już wytrzeźwiał, przyznał, że wszystko wymyślił...

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 138
- Odpowiedz
Komentarze (138)
najlepsze
@Mamiser: zatrzymali źle, jakby go puścili też źle
@Mamiser: Sebastiana M. nie zatrzymali i z tego co się orientuję nadal cieszy się wolnością.
Jest oskarżenie ma być reakcja, a nie później jakieś wnioski o ekstradycje. Tym bardziej, że pociąg jechał poza granice kraju XD A jak oskarżenia są z d--y i żadnego ruchańska w dupę nie było to zostaje sprawa o pomówienie lub fałszywe składanie zeznań.
Czyli gdyby szedł w zaparte to ten młody dalej by siedział w areszcie bez cienia dowodu na jego winę? P------y świat.
@czorny_m: No tak że samo oskarżenie bez żadnego dowodu nie powinno wystarczyć żeby kogoś przymknąć. Nie może być tak że ktoś kogo może nawet nie znam wymyśli sobie że go zgwałciłem i trafiam z automatu do aresztu. Domniemanie niewinności musi być zachowane.
źródło: temp_file6641893562775674955
Pobierz- To mógłby być początek pięknej współczesnej powieści romantycznej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)