Aktywne Wpisy
![dzieju41](https://wykop.pl/cdn/c0834752/0c2a48d2be3c3fe14d8d52f781d136b3ada70d1c14ee5e9172b2fd381f60e521,q60.jpg)
dzieju41 +6
O cie hui zabukowałem wczasy na Cyprze, będę wynajmował samochód a tam ruch lewostronny. Nigdy tak nie jeździłem. Jakieś porady dla kierowcy.
#cypr #podrozujzwykopem #ruchlewostronny #samochody #pytaniedoeksperta
#cypr #podrozujzwykopem #ruchlewostronny #samochody #pytaniedoeksperta
![kot_do_drzwi](https://wykop.pl/cdn/c3397992/kot_do_drzwi_vw3pCqS22w,q60.jpg)
kot_do_drzwi +116
#mecz
Najbardziej kontrowersyjny sędziowsko turniej od dawna. Na dodatek mam wrażenie, że realizatorzy mają narzucone, żeby nie dawać powtórek/zbliżeń kontrowersyjnych sytuacji po decyzji sędziego.
Najbardziej kontrowersyjny sędziowsko turniej od dawna. Na dodatek mam wrażenie, że realizatorzy mają narzucone, żeby nie dawać powtórek/zbliżeń kontrowersyjnych sytuacji po decyzji sędziego.
Do meritum. Jak wygląda nasza codzienność? Dyżur rozpoczęty o godzinie 7:00. Sprawdzenie sprzętu, leków, dokumentów, samochodu.
Suma wyjazdów: 7
Wyjazd numer 1: Stan po omdleniu. Pacjent w średnim wieku, parametry w normie, zgłasza, że źle się czuje, roztrzęsiony, nalega na transport do szpitala. Podano leki uspokajające i zabrano do szpitala.
Wyjazd numer 2: Złe samopoczucie, biegunka, temperatura 37,5 stopnia. Leje się przez ręce. Dziecko. Parametry w normie, w trakcie wizyty płaczliwe, delikatnie pobudzone, temperatura około 37 stopni. Umówione w dniu dzisiejszym na wizytę u lekarza ale mama się przestraszyła i postanowiła wezwać ZRM. Brak stanu zagrożenia życia, parametry w normie. Zalecono konsultację z lekarzem rodzinnym i pozostawiono w domu.
Wyjazd numer 3: Stan po zasłabnięciu. Na miejscu starszy pan na podłodze, bez chorób przewlekłych, córka nie może podnieść. Podnieśliśmy, zmierzyliśmy parametry, parametry w normie, pomogliśmy założyć pampersa i przetransportować na łóżko. Zalecono dużą ilość płynów, dodatkowo magnez i potas. Pozostawiono w domu.
Wyjazd numer 4: Wypadek na budowie. Przygnieciony szalunkiem. Na miejscu zastano młodego mężczyznę leżącego na kratach zbrojeniowych, na płasko. Szalunek był podniesiony i zabezpieczony, pierwsza pomoc panu udzielona przez kolegów z pracy. Pacjent wydolny krążeniowo-oddechowo, przytomny, zorientowany co do miejsca i czasu, spokojny. Na pierwszy rzut oka widoczne złamanie otwarte stawu skokowego. Pacjent zgłaszający brak czucia w kończynach dolnych. Tkliwość w klatce piersiowej. Ciśnienie podwyższone, temperatura lekko poniżej normy, saturacja 99%. Zabezpieczono odcinek szyjny kręgosłupa. Przełożono przy pomocy kolegów i policji obecnej na miejscu na deskę, zniesiono z 3 piętra na nosze do karetki. W karetce pacjent został zabezpieczony przeciwbólowo (fentanyl), zabezpieczony został uraz nogi. Podłączone zostały płyny i tutaj wchodzi w grę doskonałą współpraca z dyspozytornią, ustalone zostało za pośrednictwem dyspozytora miejsce na sorze, na który pacjent został przekazany bez najmniejszej zwłoki. Personel SORu od razu rozpoczął pełną diagnostykę i damage control. Nam zostało wrócić do bazy, wysprzątać karetkę z błota, uzupełnić sprzęt i leki. Jeszcze raz ukłony w stronę @Korba112 dzięki za zgranie!
Wyjazd numer 5: Inne złe samopoczucie. Syn zgłasza, że pacjenta obciążona onkologicznie jest osłabiona, nie może zmierzyć jej ciśnienia. Na miejscu zastano pacjentkę około 70 roku życia, osowiałą, bez logicznego kontaktu, wydolną oddechowo. Z nieoznaczalnym ciśnieniem i poziomem cukru około 30 mg%. Podaliśmy pani glukozę i płyny, uzyskano chwilową poprawę, po krótkiej chwili jednak znów pogorszenie stanu pacjentki i ponownie niski poziom cukru we krwi. Podano kolejne dawki glukozy. Pacjentka widocznie poprawiona, poziom cukru został ustabilizowany. Pacjentka zostawiona w domu.
W międzyczasie cały czas rozmawiamy z synem pacjentki, synem, który sprawuje nad panią ciągłą opiekę. Często nasze wyjazdy ograniczają się do krótkich wizyt, jednak nie zawsze, tak było w tym przypadku. Syn był żywo zainteresowany naszą pracą ale też widać było, że brakuje mu wsparcia, tym razem równocześnie z pracą przy pacjentce udzielaliśmy męskiego wsparcia synowi, opieka nad potrzebującymi rodzicami jest naprawdę wyczerpująca. Podpowiedzieliśmy panu co można robić, jak lepiej kontrolować stan mamy i gdzie dzwonić w razie jeśli mamie nie uda się wstać z łóżka w przyszłości.
Pytacie dlaczego wciąż to robimy mimo, że nas gnoją, szmacą i zabierają dodatki?
Usłyszeć od człowieka ze łzami w oczach na koniec wyjazdu "Cieszę się, że na was trafiłem..." Bezcenne.
Wyjazd numer 6: Zaburzenia kardiologiczne. Na miejscu zastano pacjentkę w średnim wieku. Zgłaszającą dyskomfort w klatce piersiowej. Wcześniej ból. Długa historia chorób przewlekłych w tym RZS. Parametry całkowicie w normie, EKG bez patologii. Zaproponowano przewóz do szpitala w celu oznaczenia markerów zawału serca. Pacjentka zdecydowała się zostać w domu, w razie pogorszenia stanu zdrowia sama zgłosi się na SOR.
Wyjazd numer 7: Zaburzenia kardiologiczne. Na miejscu zastano pacjentkę lat około 90. Po przebytym udarze i zawałach. Parametry w normie, płaczliwa i bólowa. Reagująca bólowo na dotyk brzucha. Brak cech ostrego brzucha. Objawy otrzewnowe ujemne. Podano domięśniowo leki przeciwbólowe, rozkurczowe, przeciwwymiotne i uspokajające. Pacjentka ewidentnie pragnąca uwagi i towarzystwa. Zalecono konsultację z lekarzem rodzinnym w celu opracowania leczenia p. bólowego. Zostawiono w domu.
Powrót do bazy: 19:15
Dajcie znać, czy chcecie raz na jakiś czas więcej takich wpisów zza kulis Państwowego Ratownictwa Medycznego czy lepiej sobie darować i wolicie słuchać wojny na radiu w Warszawce. (✌ ゚ ∀ ゚)☞
#ratownikmedyczny #999 #ratownictwo #ratownictwomedyczne #zello #krakow
@Official: tak jak napisał @Korba112, większośc z tych wezwań czeka po kilka godzin ze względu na to, że nie są pilne. Nie jesteś w stanie
To taki ala wyrok śmierci. Nie ma miejsc, karetki stoją dobre kilka godzin, obok kostnica z krematorium. Jak dyspozytor mówi ratownikom że mają jechać na Banacha to słychać w głosie że nie są zachwyceni
@samuray: przecież pisze że karetka w zespole podstawowym
@samuray: idea jest taka, że mireczki ostatnio mocno zainteresowały się tematem ratownictwa medycznego, więc jako człowiek z wewnątrz chcę im pokazać jak to obecnie wygląda. Wrzucam ja, wrzuca Korba, wrzucają inni ratole na fanpejach, instagramach i innych socialkach.
Lekarze jeszcze są, na
Zielona kartka i oby tak dalej
Powinniście na start mieć 5 tysi na rękę, potem już tylko więcej. To moje zdanie i będę je za każdym razem powtarzał do znudzenia.