Wpis z mikrobloga

Akurat o tym myślałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tylko dwa i tylko w takiej kolejności: Skyr (traktuję jako ser) i twaróg (półtłusty), oczywiście muszę je osłodzić co najmniej łyżeczką dżemu.
@cr_7: z twardych Pecorino, z półtwardych chyba Manchego, z polskich lubię porządne korbacze albo świeży półtwardy kozi, z miekkich chyba burrata, a do topienia mozzarella albo cheddar. W dzieciństwie jeszcze lubiłem edamski i nienawidziłem morskiego.
@cr_7: z pleśniakow łatwo dostępnych to lubię cambozole (najlepiej Black label bo dużo jest sprzedawanych kiepskiej jakości),
Z żółtych polskich to Rycki - ma super swadek.

Białych juz nie jadam bo nie toleruje laktozy ale kiedy uwielbiałem kozie takie smarowane