Wpis z mikrobloga

@zellaLime: ja nie lubię muminków. Wyrośnięty muminek jest niebezpieczny dla otoczenia i przez całe życie nic nie wzniesie do społeczeństwa (jak przeciętny wykopek).
Rozwiązanie skandynawskie jest tu skrajnym przykładem, jednak jak najbardziej prospołecznym.
Te oburzone mamy to powinny płacić za prywatne przedszkola i szkoły, bo nie na tym polega solidarność społeczna, że jedni tylko ciągną, a drudzy harują i w wieku 65 lat nie idą na emeryturę, tylko do grobu.
  • Odpowiedz