[wojtekwojtecki]

Cześć Mirki. W końcu spojrzałem na siebie krytycznym okiem i stwierdziłem, że muszę schudnąć. Ostatnie tygodnie a nawet miesiące to ciągłe żarcie w biegu i zapychanie się byle czym. Na liczniku jest 113 kg a pamiętam jak zajebiście się czułem mając 90 kg. :) Sytuacja u mnie taka, że oczywiście muszę zacząć dietę ale też ćwiczenia. Niestety nie mam żadnych przyrządów do ćwiczeń, ale jak ktoś jest w temacie to pewnie powie że to nie problem, a siłownia odpada (mieszkam w lesie xD). Pisze tutaj, bo może jest tutaj wśród Mirków jakiś trener albo dietetyk, który układa jakieś sensowne plany dietetyczne i chciałby po większej analizie/dyskusji mi coś rozpisać ? Oczywiście, że za hajsy! Polecacie kogoś, albo ktoś sam się tutaj podpisze ? Dajcie znać.

#dieta #chudnijzwykopem #mikrokoksy #odchudzanie

[0.....0]

@wojtekwojtecki: 200 zł ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[lukaszbsk]

@wojtekwojtecki: Co za problem liczyć kcal i biegać po lesie?

[wojtekwojtecki]

@lukaszbsk: pracuje bardzo dużo, jak wracam do domu to zajmuje się właśnie domem i czas dla siebie zaczynam około 23...

[lukaszbsk]

@budus2: Ludzie z masą +170 biegają maratony i żyją, na wypoku to wszystko jest niezdrowe ¯\_(ツ)_/¯
Bieg z obciążeniem też jest zły?

[Saprofit]

@lukaszbsk: lepiej pokaż mi takiego, bo to już jest komedia z twojej strony xD

[lukaszbsk]

@Saprofit: https://biurorekordow.pl/kelly-gneiting-najgrubszy-czlowiek-ktory-ukonczyl-maraton/

[Saprofit]

@lukaszbsk: tylko to jest wyjątek, normalny człowiek, bez przygotowania dostanie tak po stawach, że tylko wózek zostaje

[crucian]

@wojtekwojtecki: @Kasahara trzaska diety ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[wojtekwojtecki]

@crucian: oho, a korzystałeś z porad @Kasahara ?

[wojtekwojtecki]

@lukaszbsk: od półtora roku zaprzestałem grać w piłkę nożną. Miesiąc temu wróciłem do gry, pomimo tego że przywiązuje duża wagę do rozgrzewki i starałem się oszczędzać to w połowie meczu przy nagłym zwrocie i przerzuceniu masy ciała na lewą nóżkę kostka nie wytrzymała. Na rano miała podwojoną objętość a ból jak #!$%@?.

[krzat]

Ostatnie tygodnie a nawet miesiące to ciągłe żarcie w biegu i zapychanie się byle czym.

@wojtekwojtecki: Próbowałeś nie żreć w biegu i nie zapychać się byle czym?

[M83_]

@wojtekwojtecki: może spróbuj jeść mniej?

[wojtekwojtecki]

@M83_: kurde było pełno prób ale za każdym razem jak przychodził weekend to wszytsko się rujnowało :/

[AmericanDreamX]

@lukaszbsk: czyli przepełz, biegł 12 z 42km, czytasz wogole co linkujesz?

[AmericanDreamX]

@wojtekwojtecki: skoro nie chcesz schudnac to nie schudniesz, to jest naprawde prosta sprawa, nei wymaga wyszukanych diet ani silowni. Musisz miec minimum 500kcal deficytu dziennie i to wszystko, albo tniesz jedzenie albo robisz po kilka godzin cardio, wybor nalezy do Ciebie.