Wpis z mikrobloga

#koronawirus #pis #tvpis #zalesie #przemyslenia

Nie mogę spać i tak myślę.
Wiecie co jest najgorsze w tym koronawirusie? Że ci ludzie nie zrobili nic, żeby to zatrzymać. Że te rządowe bulwy, powtarzam, rządowe bulwy nie zrobiły ani najmniejszego kroku przygotowań. Że mieli mnóstwo czasu, parę ładnych miesięcy, żeby zwołać wszystkich możliwych ekspertów. Naukowców, lekarzy, wirusologów, rządzących, wojskowych, ministrów. Dowolną ilość ludzi. Mogli stworzyć dziesiątki komisji. Mogli zaprosić delegacje z Włoch, z Chin, z Niemiec, z Czech, z Tajwanu. Ludzi, którzy albo walczyli już z wirusem albo dobrze im idzie walka. Że mogli tym zagranicznym ekspertom puścić dżony wolker z kranów, mogli zwiedzić wszystkie muzea lotnictwa w tym kraju byle tylko ci specjaliści pomogli nam się przygotować. Że taka rada ekspertów mogła radzić całymi dniami, tygodniami wręcz, tworząc procedury, analizy i rady. Mogli zarządzić wielką inwentaryzacje wyposażenia, łóżek, lekarzy, pielęgniarek. WOTu, żołnierzy, personelu okołomedycznego, studentów. Mogli tych ludzi wyszkolić, doszkolić i dostosować. Mogli szkolić WOTowców w transporcie chorych, mogli szkolić pielęgniarki z podstaw pomocy chorym. Mogli pozamawiać sprzętu, wyposażenia, łóżek, szpitali polowych, namiotów, karetek czy czegokolwiek tylko by tam eksperci nie orzekli. A ta banda nawet nie ustaliła między sobą jak to zrobić, żeby skutecznie nakazać ludziom nosić maseczki i muszą na twitterze sprostowania pisać.

I co jeszcze jest straszne? Że te, powtarzam, rządowe bulwy zamiast tego co powyższe to radośnie grilowały Trzaskowskiego i ścieki w wiśle. Że zamiast wirusa na topie były tematy o tym czy chłop z chłopem może i czy na urlop można jechać. Że za PO/PSL było gorzej i że to wina Tuska. Ci kurła idioci, rządzący polscy idioci zamiast zająć się przygotowaniami to zajęli się hodowlą norek. Ogarniacie to? Włożyli cały swój trud i wysiłek, żeby zakazać hodowli norek. Nocami się spotykali, srali do wiadra, wszyscy do jednego, rękami to nabierali i wyszła im ustawa. Nie o koronawirusie, nie o lekarzach, nie o służbie zdrowia tylko o norkach. Rozumiecie to?
Że ci ludzie, już nieważne czy sasin czy też sasin na zlecenie pinokia albo pinokio na zlecenie kaczora, zorganizowali wybory, które się nie odbyły i #!$%@? na to 70 milionów? Kumacie ile szpitali można za to wyposażyć? Ile kombinezonów i rękawiczek kupić? Ile szpitali polowych postawić? W ogóle fakt, że odbyły się w tym czasie wybory i premier tego chlewu osobiście przekonywał, że wirusa już nie ma i można iść na wybory. Abstrakcja, nie?
A jeszcze pomyślcie, że zamiast zainwestować w medycynę to ci debile ci kurna idioci utopili dwa miliardy w sami wiecie czym!

Przecież to jest jakieś nieporozumienie. No nie da się tak żyć. A wiecie co jest jeszcze gorsze? Że nawet jakby doszło do dymisji rządu to na ich miejsce nie ma nikogo lepszego. Nikogo. I to już nie jest śmieszne nic a nic.

Jutro obudzę się rano, otworze oczy i wiecie co pomyślę?
  • 64
@wojtek_bez_portek: Jak to nic nie zrobili? A wybory podczas pandemii to kto zorganizował? Kto zapewnił idealne bezpieczeństwo na wiecach wyborczych, że nikt się tam nie zarażał.

Proszę o tym pamiętać i szanować naszą wiedzę, a obecna sytuacja to wina głównie lekarzy. Po prostu za mało klaskaliśmy i nie dali z siebie wszystkiego.
A nie wspomniałem jeszcze o tym, że na skutek działań tych ludzi ostatnio za słoik dżemu musiałem zapłacić 8 zł. Nie jakeś premium super konfitury tylko normalne zmielone polskie owoce firmy nie-krzak. 8 zł. Za 400 g kiełbasy w markecie 18 zł. Nie jakąś ultra ręcznie wędzoną kiełbasę premium tylko zwykłą, masową kiełbasę z fabryki.
Plus jeszcze za chwilę będę płacił podatek od tego, że deszcz pada i że w soku, którym
Złudzenie. Praktycznie wszędzie jest taka fikcja. Wiadomo, że u siebie widzimy najbardziej to co u nas, ale też nie widzimy wszystkiego, co się dzieje w innych krajach. Mam przyjaciół i rodzinę niemal od 20 lat na emigracji, moje rodzeństwo też się rozjechało po innych krajach i tylko mówią "u sąsiada zawsze trawa zieleńsza"


@taktoto: wcale nie twierdzę, że w innych krajach trawa jest zieleńsza. Dobrze wiem, że każdy kraj ma swoje
A pamiętacie jak w kwietniu było 200 zarażonych dziennie i ludzie, zwykli ludzie, którzy co miesiąc płacą po kilka stówek składek zdrowotnych musieli jeszcze z własnych kieszeni robić zrzutki dla lekarzy? Jak kebabownie i pizzerie musiały dowozić żarcie do szpitali żeby personel w szpitalu nie chodził głodny? Dlaczego tak? Aha no tak bo rządący #!$%@? 10 miliardów złotych na telewizornie zamiast doinwestować jakieś tam szpitale.
I w świetle tego wszystkiego, wiedząc doskonale
@wojtek_bez_portek: a daj spokój. Dziewczyny dziadek, covid, zmarł, dziewczyna z mama w domu zamknięte, bez testu. Sanepid nawet nie wiedział że dziadek odszedł, same poinformowały że z nimi już nie mieszka bo nie żyje to im skrócili kwarantannę. Ja test zrobiony prywatnie, sanepid poinformowany tego samego dnia co otrzymałem wynik, po 3 dniach dzwonię a oni nie mają mnie w systemie. Rodzice dopiero dzisiaj dostali telefon z policji że będą siedzieli
@wojtek_bez_portek Moja siostra ma godzinę policyjną... Tam też się nabijają, że wirus zaraża tylko 20:00-6:00 i nazywają się krajem absurdu Koleżanka w Szkocji śmiała się, że dzieci w szkole są wysyłane na kwarantannę po odległości 2m jakiej siedzą na lekcjach (nawet całej klasy nie wysyłają), bo przecież na przerwach się nie kontaktują U brata powiedzieli "to będzie bolało, ale to jedyne rozwiązanie" Oczywiście będzie bolało tylko obywateli... Co prawda nie ma masek
@taktoto: ok, część z tego też brzmi bzdurnie. Choć nadal uważam, że u podstaw tego całego bałaganu lezą inne rzeczy. Być może chodzi o to, że trudno pogodzić walkę z wirusem i normalne życie. Tak trudno, że czasem wychodzą z tego różne kwiaty. A być może chodzi o ogólny brak organizacji, nieudacznictwo i głupotę różnego stopnia.
I może nie wiem z czego wynikają te bzdurki w Szkocji czy innych krajach ale
@cienki137: a najlepsze jest to, że nie można tak z palca zatrudnić nowych ludzi w sanepidzie bo osoby nowe nie wiedzą np. jak przeprowadzić wywiad z potencjalnie chorym. Choć teraz to i tak jest lepiej kiedy cześć roboty przejęli lekarze POZ. Na wiosnę lokalne sanepidy nie dawały sobie rady.
@Artok: no nawet można było to ogarnąć i ich w miarę wyszkolić ALE W MAJU. ALBO W CZERWCU A NAWET KURŁA W SIERPNIU. Ale nie po co, lepiej zająć się hodowlą norek, piać z zachwytu, że polska jest tak wspaniała jak w XVII wieku albo szczekać że narkomani prowadzą warszawskie autobusy i że to polskie wsparcie pomaga białorusinom wstać z kolan. Tak. To były ważne tematy.
@wojtek_bez_portek: Jeszcze bym dodała, że nie przygotowali sensownej edukacji zdalnej. Przecież każdy dobrze wiedział co się stanie, kiedy w szkołach zaczną się normalne lekcje. Żadna niespodzianka że zakażenia tak poszybowały.

EDIT: No i z tą inflacją totalnie racja. Kupuję dokładnie to samo co przed wirusem, a płacę ze 30% więcej. Nie wiem nawet kiedy to się stało.
@wojtek_bez_portek:
To ja dodam jeszcze jedna cegielke...

ale przy tych narastających wydatkach.. moja pensja jest taka sama.

Zgadza sie - ale Ty przynajmniej ja masz w porownaniu do ludzi, ktorych biznesy jebnely o chodnik, bo tak chcial Kaczler i Vati.
@janeeyrie: jedyne co jest tanie to benzyna. Choć też już nie po 3,50 jak w kwietniu tylko bliżej 4,20. No ale lepsze to niż 5,20 jak przed pandemią.

@wojtek_bez_portek: ludzie i tak na ten PiS zagłosują, propaganda działa. Stosują sprawdzone taktyki z lat trzydziestych i czterdziestych ubiegłego wieku - znaleźć wroga i napuścić nań motłoch. Autorytarni populiści mają tą taktykę w każdym państwie. Historycznym oraz obecnie istniejącym. Bez wroga taka
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wojtek_bez_portek: straszne to jest to że naród nie wyciągnie wniosków. PiS na nadal stabilne 40 procent poparcia i jestem zdania że jak wszystko #!$%@? to spadnie im do raptem 30... Opozycja powinna ich orac cała dobę bo to banalnie proste ale nie, po co...
Co więcej, jeżeli nie będzie wcześniejszych wyborów to do kolejnych ludzie zapomną co się działo.
A nie wspomniałem jeszcze o tym, że na skutek działań tych ludzi ostatnio za słoik dżemu musiałem zapłacić 8 zł. Nie jakeś premium super konfitury tylko normalne zmielone polskie owoce firmy nie-krzak. 8 zł. Za 400 g kiełbasy w markecie 18 zł. Nie jakąś ultra ręcznie wędzoną kiełbasę premium tylko zwykłą, masową kiełbasę z fabryki.


@wojtek_bez_portek: skąd takie ceny?! Bo dziś w na nienajtańszym sklepie kupowałem akurat dżem i kosztował mniej
@Antorus akurat już lepsza konfederacja niż dowolna partia obecnie będąca w na wiejskiej
Chociaż to że gówno śmierdzi mniej niż inne nie znaczy to że tym gównem nie jest :v
@m76859 jedyne o czym marzę to wyjechać z tego polskiego syfu.

I tak właśnie zrobię, pozałatwiam swoje sprawy, ogarnę wszystko, żeby już żaden polacki urzędas mnie nie ścigał i #!$%@? z tego cyrku. Już się nie mogę doczekać.

@janeeyrie dokładnie. Przed epidemią wypłata starczala mi na stykanie życia i nawet ciut zostawalo. Teraz już nie starcza i albo muszę więcej #!$%@?ć albo kupować tańsze dzemy.

@Xysz nie zazdroszczę. Tak właśnie myślałem ostatnio,
@yosoymateoelfeo też nie oczekiwałem cudu. Nie mówię, że mieli stawiać szpitale. Ale robić COŚ. Ja na kolanie wymyśliłem krótki plan: zorganizować komisje eksperckie, opracować procedury, zinwentaryzować stan posiadanych środków, uzupełnić braki, poprawić komunikację, doszkolić ludzi. To wszystko mogło wyjść od władzy centralnej do wojewódzkiej i nawet powiatowej.
Nie ma już problemów z zaopatrzeniem, nie trzeba zamawiać Wielkich Samolotów. Można było zamówić i nawet poczekać tydzien czy dwa na dostawę.

To wszystko mogło
@FPNgda: Dla mnie jako osoby, która posiada własną firmę i obchodzi mnie tylko zarabianie pieniędzy (bo nie ukrywajmy jak masz kasę to możesz wszystko) to zdecydowanie Konfederacja jako gówno najmniej śmierdzi spośród wszystkich innych gówien. Ale żeby tak uściślić - nie ma obecnie partii w Polsce, która by pasowała do moich poglądów. (jedynie od strony gospodarczej mniej więcej pasuje konfederacja) :v
"Najlepsze" jest to, że nawet jak stąd wyjedziesz, to po pewnym czasie odkrywasz, że wszędzie jest tak samo


@taktoto: Nie. Mieszkałem w Norwegii, Szwecji, Niemczech. Pod wieloma względami jest tam lepiej. Nawet do Czech część znajomych uciekła.