Wpis z mikrobloga

Dyskusja o piciu alkoholu w ciąży w TVP:

Prowadzący: To jak jest z tym piwem bezalkoholowym?

Ekspertka: Tam może być 0,5% alkoholu a nie wiemy jaka jest bezpieczna dawka, więc nie wolno przyjąć nawet jednej cząsteczki etanolu w ciąży bo będzie FAS.

Prowadzący: A jak to jest z tymi kefirami, w których może być nawet 2% alkoholu?

Ekspertka: NO NAPRAWDĘ NIE DZIELMY WŁOSA NA CZWORO, ILE TEGO KEFIRU KOBIETA MUSIAŁABY WYPIĆ ŻEBY TO BYŁO TOKSYCZNE PRZY TAKIEJ DAWCE

#logikarozowychpaskow #alkohol #fas #ciaza #dzieci #piwo
  • 32
Bardzo długo stroniłam od wina bezalkoholowego, no bo jak to? Profanacja! A gdy spróbowałam okazało się zaskakująco dobre :-). A i oferta bezalkoholowych win jest coraz szersza, udało mi się dostać nawet białe musujące.
@r__k: spoko, wiem, tam była mowa też o innych produktach, które nie są "napojami", a mogą zawierać alkohol. "Argumentacja" była taka sama.

Tak czy siak, rozmowa pokazała tok rozumowania tych antyalkoholowych ekspertów. Nie chodzi o biologiczne czy medyczne przesłanki, chodzi po prostu o to, że piwo się nazywa piwem, nawet bezalkoholowe, więc jest złe i grzeszne.

W pewnym stopniu rozumiem ludzi, którzy próbują szerzyć przekonanie, że dotknięcie butelki w ciąży grozi
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Bardzo długo stroniłam od wina bezalkoholowego, no bo jak to? Profanacja! A gdy spróbowałam okazało się zaskakująco dobre :-). A i oferta bezalkoholowych win jest coraz szersza, udało mi się dostać nawet białe musujące.

@Katjusza_ww: akurat białego musującego jest najwięcej
@galonim: jest takie coś, nie piłem tego ale żona sobie kupiła jak karmiła piersią, nawet tego nie wypiła całego, bo stwierdziła że większego obrzydlistwa nie piła i wywaliła resztę. Podsumowując, jest, jest drogie i jest obrzydliwe, nie polecam.

Z drugiej strony komuś to może smakować¯\_(ツ)_/¯