Wpis z mikrobloga

@wykopowajulka15: Dlatego ja zawsze płacę kartą i #!$%@?. A nawet gdyby, to napiwki to oczywista patologia, wynikająca z januszostwa bądź nieudolności (choć najczęściej tego i tego) właściciela. Przycina na wszystkim, tj. pensjach, sprzęcie, produktach i ty jako klient dostajesz gówno, za które masz płacić niemałe pieniądze, a i jeszcze jego załogę utrzymywać. Zyski lądują u niego w kabzie. Ewentualnie właściciel kompletnie bez pojęcia pcha się w ten biznes i nie dziwne,
@DrKittens: to było kilka lat temu, u prywaciarza. Ja sama chciałam się przyjąć do nich, ale na start miało być chyba 3,5 czy 3,8 zl i nie poszłam. Mcdonald czy kfc to sieciowki, wiadomo, że tam płacą lepiej i dają umowy.
górnikach najbardziej roszczeniowa (niesłusznie) grupa


@wykopowajulka15: roszczeniowość z założenia jest przedstawianiem bezpodstawnie wygorowanych (a więc niesłusznych) żądań. roszczeniowym nie można więc być słusznie ¯\_(ツ)_/¯
Mam nadzieje ze ktos wystalkuje pania Justyne, napisze do restauracji w ktorej pracuje, a szef podejmie decyzje o uwolnieniu dziewczyny z tej katorzniczej pracy za pol darmo. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@wykopowajulka15: byłem kelnerem zanim się dorobiłęm porządnego zawodu i zarabiałem wtedy 3.5 zł/h i tylko dzięki tipom miałęm porządną pensje ale teraz jest minimalna 13zł więc nie ma różnicy między zarobkami kelnera a kogoś na kasie. Mimo to zostawiam raczej te 10% ale tylko jak kelner faktycznie się stara i coś dla mnie zrobi a nie #!$%@? regułkę a jak poproszę rachunek kartą to zobaczę minę jakby chciał mi z plaskacza
@wykopowajulka15: Napiszę to pod każdym postem o tej tematyce tyle razy, ile będzie trzeba: Jak Ci będzie Twój pracodawca płacił odpowiednio, to nie będą Ci potrzebne napiwki, które są DOBROWOLNE. #!$%@?, też pracuję w gastro i naprawdę, mieć taką roszczeniową postawę to trzeba mieć #!$%@? pod kopułą. "Taki #!$%@?, że nie wiadomo, w co ręce włożyć" - taka robota, no czego się spodziewasz, idąc do gastro? Nie pasuje, za mało płacą
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wykopowajulka15: ja #!$%@? byłem kelnerem i pisanie takich wysrywow mnie #!$%@?, napiwek to rzecz dobrowolna, dobry gest ze strony klienta jak kelner dobrze obsłuży. Jak się jej nie podoba to niech idzie do innej pracy, gdzie będzie miała lepsza podstawę i problem z głowy. Znając życie jest #!$%@? i #!$%@? kelnerką, więc nikt nie chce jej zostawić tipa
@wykopowajulka15: Nigdy nie skumam tych napiwków. Doliczane automatycznie, czy nie doliczane. Jeśli tak ich się domagają to np. dlaczego jeśli idziesz do biedronki i robisz zakupy za 55 zł. to nie dajesz 5 zł. napiwku do 60 zł., dlaczego jeśli kupujesz buty za 189 zł. dlaczego nie dajesz napiwku w wysokości 11 zł. i płacisz 200 zł, dlaczego jeśli idziesz do fryzjera i płacisz za jakąś fryzurę 180 zł. nie dajesz
5 ziko napiwku to przecież spoko pieniądz, nie wiem o co lasce ze screena chodzi. Ja kiedyś dostałem w napiwku 7 groszy xDDDDD


@Focalor: No ona pewnie chciałaby 10-20% jak w Murice xD
@wykopowajulka15 Ja #!$%@?. Sama pracowałam w bezpośredniej obsłudze klienta. Byli różni. I nie, nie dostawalam napiwku, bo przecież nie jestem kelnerka. ¯_(ツ)_/¯ Nie wiem po co te ich ciągle żale. Ja osobiście rzadko daję napiwki, a najbardziej mnie wkurza jak ktoś potrafi sapac, że go nie dostał za obsługę z fochem i pomyleniem zamówienia z 2 razy.
najbardziej roszczeniowa grupa to programiści. Oni #!$%@? myślą, że im się wszystko należy za klepanie kodu.


@jarzynka: Powiem ci tak: kazdy pracownik chce jak najwiecej zarobic, a kazdy pracodawca jak najmniej zaplacic. Programisci moga sobie pozwolic na stawianie warunkow, bo nie sa tak latwo zastepowalni, jest ich mniej na rynku pracy w porownaniu do fizycznych czy kelnerek, i tyle. Kazdy w ich sytuacji by tak robil, no chyba ze ma mentalnosc