Wpis z mikrobloga

@Fortis_: Oczywiście. Mało tego dodam, że do bycia rodzicem trzeba poważnie dorosnąć i mieć pełną świadomość z czym się to wiąże, bo te dzieci kiedyś będą dorosłe i między innymi od nas w dużej mierze zależy, jak sobie z tym dorosłym życiem poradzą. Nie każdy musi mieć dzieci, a niektórzy nawet nie powinni... Szczególnie #!$%@? mnie, jak jakaś para naprodukuje potomstwa, a później żyją jak zwierzęta w oborze, bo nie
  • Odpowiedz
@S-Type: Najbardziej wkurza mnie, że niektórzy rodzice używają wspomnianej przeze mnie martyrologii jako karty pułapki wobec swoich dzieci. Jest to nic innego jak szantaż emocjonalny będący jedną z najbardziej wyrafinowanych i niebezpiecznych form przemocy psychicznej którą ciągle zamiata się pod dywan.
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela:

ja jestem w tej sytuacji, i prawdą jest że bardzo wiele się zmienia dla każdego, nie tylko matki, która przez hormony praktycznie staje się maszyną do wyhodowania dziecka, aspekt biologiczny
ale jak kobieta sobie postanowi, że nie, tak jak @kubek_w_kropki: to faktycznie nie doświadcz tego, no i spoko, każdy po swojemu żyje

po pojawieniu się dziecka, jednak nie prawda, że ludzie nie narzekają, to #!$%@?, mój ziomek mi powiedział w pracy, że on zaczął brać nadgodziny bo nie chce siedzieć w domu z płaczącym dzieciakiem, w domu jak ma wolny czas to gra na konsoli i
  • Odpowiedz
@shabangbinbash: Mam nieszczęście mieszkać tuż przy placu zabaw i słyszę wykrzykiwane przez 11-latków teksty, co chwile leci coś z wykopu. Piszę to tylko żebyś zrozumiał z kim tutaj siedzisz i jak wyglądają perspektywy użytkowników tego portalu ;)
  • Odpowiedz
ciśniesz 7 rano do roboty, bo i tak obudziło cię dziecko, a kończysz wcześniej, to siłka na 15.30 w pobliskiej siłowni i program 5x5 brzmi dobrze, suple, białko, dieta też jakaś bardziej przemyślana


@elo_: fajnie, tylko kto w tym czasie zajmuje się dzieckiem?
ja jako baba bym w tym czasie siedziała w pieluchach. z perspektywy faceta, który odpocznie psychicznie od dzieciaka w pracy i na siłowni rzeczywiście brzmi to nieźle.
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela: o, wszyscy u mnie w pracy, kazdy #!$%@? o bekartach jednoczesnie na nie narzekajac xD

Jedynie niektore chlopy w rozmowie 1na1 sa w stanie przyznac, ze gdyby cofneli czas to chyba by jednak sie nie zenili, nie zakladali rodzin. To znaczy mowia ze kochaja swoja dzieci i teraz nie wyobrazaja sobie zycia bez nich, ale 0 odpoczynku, kombinowanie z czasem dla siebue
  • Odpowiedz
@shabangbinbash: @elo_:
Obaj piszecie o wyrzeczeniach i o tym jak to fajnie jest niby te dzieci mieć, a przy tym cała litania że to, to i to nawet mogę robić(zmieniać pampersy, sprzątać po gówniaku, czy tam w inny sposób tracić ja niego czas) i ostatecznie nie jest takie straszne.
No sorry ale właśnie tego ludzie z tagu #childfree chcą sobie oszczędzić. Życie jest zbyt fajne bez
  • Odpowiedz
@MirkobIog:

który to już dziś post o tym jakie piękne jest życie bez dzieci. Aż tak świetnie się bawicie i korzystacie z życia że nie możecie o tym przestać wspominać na mirko xD.

Żyjcie i dajcie żyć innym.


Owszem, życie bez dzieci jest wspaniałe, a jak człowiek szczęśliwy to chce się tym z innymi podzielić, to chyba naturalne (no może w Polsce nie
  • Odpowiedz