Wpis z mikrobloga

  • 10
Miraski idąc do dentysty na plombowanie bierzecie znieczulenie?
Ja właśnie wróciłam i moja matka gada mi "po co ty brałaś znieczulenie jak szłaś tylko na plombowanie a ząb cię nawet nie bolał". No i tak pomyślałam że nigdy nie byłam u dentysty bez znieczulenia. Jak to jest? Warto?

#stomatologia #medycyna #pytaniedoeksperta
  • 52
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Luna98x: Praktycznie nigdy nie biorę znieczulenia bo bardziej denerwuje mnie ten odrętwiały ryj jak te kilka sekund bólu. Na prawdę nie ma tragedii, ale zależy jeszcze co będzie robione :)
  • Odpowiedz
@Luna98x: zależy od zębów i głębokości ubytku chyba.
Ja mam kilka wrażliwych zębów, że nawet przy znieczuleniu czuję jak mi grzebią, więc wolę zastrzyk. Ale gdy dentystka mi ostatnio powiedziała przy piątce, że płytki ubytek i da rade bez znieczulenia to nie było problemu i faktycznie nie bolało, co najwyżej lekki dyskomfort.
  • Odpowiedz
@Luna98x: Ja jadę bez znieczulenia, jeden raz się zapytał wprost czy ząb, w którym mi wierci, czy jest martwy, bo bardzo głęboko wjechał - to mu powiedziałem że nie, że czuję wszystko. Teraz tydzień temu miałem 3 robione, otrzymałem ten jeden jedyny komplement rocznie, jaki facet dostaje od kobiety: „pan jest dzielny”. Generalnie ból czuję, irytujące kłóćcie, takie głęboko trochę, ale łatwo to zwalczyć. Im cieńsze wiertło tym „wyższy ton”
  • Odpowiedz
@Luna98x:

Nie biorę znieczulenia, ale tylko dlatego, że jako nastolatek miałem czasowo sparaliżowaną tważ i znieczulenie mi o tym przypomina. Implat natomiast montowałem już ze znieczuleniem - na dłubanie w kości na żywca nie porwałbym się.
  • Odpowiedz
@Luna98x, ale c--j jej w dziąsło. Zawsze biorę znieczulenie. ZAWSZE! P------i, jakby o nią chodziło. Po to są znieczulenia, by z nich korzystać. No k---a mać
(°° ( ͠° °)
  • Odpowiedz
@gardan: Jakie? Ja właśnie mam powikłanie. Od sierpnia po prostym z znieczuleniu wciąż nie czuje połowy języka.
  • Odpowiedz
@Luna98x: tydzień temu pierwszy raz w życiu wziąłem znieczulenie do borowania i wiem, że tak zostanie. 60 zł więcej ale wolę to niż oczekiwanie w nerwach czy nie trafi w "czuły punkt".

@OneMaanArmy: poproś o znieczulenioe "The Wand", mózg nie rozpoznaje tego jako igła ale długopis z dozownikiem (mój tak ma XD), no i może też będą mieć żelik znieczulający przed ukłuciem.
  • Odpowiedz