Wpis z mikrobloga

Home Office działa dzisiaj od wczesnych godzin porannych bez zgrzytów. Nikt nie ma pytań, wszyscy wiedzą co robić, otrzymali instrukcje i najwyraźniej nawet je przeczytali. Szok. Na połączeniu konferencyjnym wszyscy byli uśmiechnięci, wypoczęci, pełni werwy. Dyrektor był na ten widok wyraźnie zadowolony, gratulował wszystkim mobilizacji a obsłudze technicznej dziękował za bezproblemowe wprowadzenie systemu.

Zażartował, że po trochu nastawiał się że techniczni będą musieli jeździć do mieszkań instalować brakujące sterowniki i konfigurować ustawienia. Na tę uwagę Pan Techniczny postanowił opowiedzieć historię jaka przydażyła się jego koledze (który pracuje w innej firmie) kilka miesięcy temu. Podobnie jak u nas wprowadzono im pracę zdalną, wszystkim rozdano instrukcje jak się połączyć, po czym wszyscy pracownicy łączyli się "testowo." Wszystko grało.

Potem nadszedł pierwszy dzień pracy na Home Office. Jedna z pań nie potrafiła się jednak połączyć pomimo tego iż dostała w tym celu specjalnie przygotowany laptop służbowy. Panią było słychać ale kamerka nie pokazywała obrazu. Przez godzinę wykonywała instrukcje i polecenia pana technicznego ale nic nie dawało rezultatu. Pan zdecydował, że jednak musi podjechać do jej mieszkania i sprawdzić co się popsuło oraz przywieźć jej laptop na wymianę wadliwego. Na miejscu okazało się, że mąż tej pani "dla żartu" zakleił jej kamerkę kawałkiem czarnej taśmy izolacyjnej.

#phyrexiacontent - tag do obserwowania/blokowania pod którym umieszczam swoje biurowe perypetie

#korposwiat #praca #pracbaza #korpo #komputery #heheszki #homeoffice #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 34
  • Odpowiedz
@Phyrexia: W poprzedniej firmie w dwa dni przeszło około 30k użytkowników na VPN. Jedyny problem jaki mieliśmy to przeciążenie lecz na szybkości wykupiliśmy nowe licencje na VPN. I śmigało, w ciągu tygodnia wtedy zamknęliśmy w 8 osobowym zespole około 4500 ticketów :D ponieważ byliśmy servicedeskiem globalnym.

Aktualnie pracuje w firmie gdzie jest pod nami 1400 użytkowników i wiecznie są problemy, niestety wielkość firmy i środki przeznaczane na IT mają mega
  • Odpowiedz
a na konferencji na skype ciągle dzieciaki drące mordy #!$%@?


@LZBNZ: Gówniaki to akurat są u siebie w domu i mają prawo drzeć mordę. Jeżeli pracodawcy to przeszkadza może zapewnić pracownikom miejsce do pracy pozbawione gówniaków (tzw. biuro) ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Phyrexia: u mnie w pracy jest... pan (chciałem rzecz nazwać po imieniu, ale będę kulturalny), który ma laptopa, w którym kamera ma wbudowaną mechaniczną, nasuwaną klapkę. ale jednak woli zaklejać plastrem. poradziłem mu folię aluminiową.
  • Odpowiedz