[dwa__fartuchy]

Też uważacie, że w pracy jest lepiej niż na studiach?

Przychodzi się po 8 godzinach pracy i jedynym obowiązkiem jest gotowanie albo pranie, ewentualnie jakieś sprzątanie lub zakupy. A na studiach nie dość, że trzeba było robić też te wyżej wymienione rzeczy, to jeszcze drugie tyle godzin, co w robocie trzeba było siedzieć i się uczyć ( ͡° ʖ̯ ͡°)

I jeszcze weekendy wolne!

#pracbaza #studbaza #praca #studia #pytanie

[buczubuczu]

@dwa__fartuchy: za studia nie płacą. Za pracę płacą. Prace łatwiej zmienić, jak studia i nie koniecznie musisz zaczynać od początku. Pierwsze dwa wielkie plusy dla mnie, praktycznie z brzegu.
A co do godzin - zależy, są takie szefy, co się obsrają na miętowo, jak będziesz chciała wyjść po 8, są i tacy, co robisz 9-10, a oni i tak wpisują 12, bo jest wykon. Są tacy, którym ciągle mało wykonanej

[mbubu]

@dwa__fartuchy: u mnie jest na odwrót czyli studia>>praca. Na studiach miałam dużo więcej czasu dla siebie,a uważam że byłam na jednym z trudniejszych kierunków i uczelni. Czasem kończyło się na jednych laborkach, a potem do akademika(15min z buta od uczelni), teraz musisz odsiedzieć 8h + marnowanie czasu na dojazdy. Do tego każdy był chętny na piwo wieczorem niezależnie od dnia, teraz każdy ma swoje życie i na imprezy musisz się

[Harry19911]

@dwa__fartuchy: Do dzisiaj czasem mam koszmary że wciąż jestem na studiach. A to już 6 lat po

[ragnar-lodbrok-1992]

@dwa__fartuchy: Praca to jest życie, hajsik wpada, stresów dużo mniej. Nigdy w życiu bym na studia nie wrócił.

[C.....n]

@dwa__fartuchy: gorzej praca + studia ehh

[BrakWolnegoLoginu]

@Iskaryota: co do projektów na studiach to taki profesorem często nie miał pojęcia co sprawdza tylko #!$%@? się w losowych miejscach żeby sprawdzić czy wiesz o co pyta i czy projekt czasem nie jest kupiony xD

[HetmanPolnyKoronny]

@dwa__fartuchy: nie narzekam na pracę, ale moje studia to na pewno nie było średnio 40h tygodniowo na naukę (na zajęciach i poza zdjęciami). Wiadomo w sesji robiło się nawet więcej godzin, ale poza był większy luz.

[D.....s]

@dwa__fartuchy to zależy jednym było lepiej na studiach niż w robocie w sumie chyba co kto lubi

[Catttana]

@dwa__fartuchy Zdecydowanie lepiej jest w pracy. Czasami łapię się na tym, że jest słynna "niedziela wieczur" i łapie mnie stres, po czym sobie przypominam, że idę do pracy i nikt mnie nie będzie z niczego odpytywał/ sprawdzał na wyrywki ( ͡° ͜ʖ ͡°) po prostu trzeba robić to co się lubi, a wtedy praca jest ok. Ludzie nie lubią swojej roboty i później opowiadają, jakie to studia

[akumu]

@dwa__fartuchy w pracy jest naprawdę spoko ale też jest mnóstwo nauki ciągle żeby nadążyć za technologią, no ale mi to nie przeszkadza, może mi mózg nie zardzewieje chwilę po menopauzie przynajmniej D:

[Fichtner]

@dwa__fartuchy wnioski dorosłej kobiety na garnuszku rodziców, taaaa tak właśnie wygląda życie.

[maad]

@dwa__fartuchy: Przez parę lat tak uważałem, teraz chętnie bym się cofnął. Dużo zależy od zawodu jaki wykonujesz, bo niektóre wymagają od ciebie ciągłej nauki i zabierania pracy do domu

[Dej_mi]

@dwa__fartuchy: jeśli studia dzienne i nie pracujesz to faktycznie jest git poza jakimiś ciężkimi kierunkami. Ale raczej jak ktoś studiuje i pracuje żeby się utrzymać to chyba wszystko będzie lepsze od tego :V

[Lonate]

@dwa__fartuchy: Dużo zależy od studiów i dużo zależy od pracy :) Ja się mogę z tym zgodzić odkąd trafiłam na pracę, do której chcę chodzić i która mnie cieszy. Wcześniej bywało różnie. Najgorsze to praca na zmiany. Miałam akurat jeden tydzień 7-15, a drugi 14-22, co było do dupy bo wracałam do domu, spać, a potem rano jak wstałam to coś w mieszkaniu się zrobiło i do roboty.

A studia

[m.....n]

Przychodzi się po 8 godzinach pracy i jedynym obowiązkiem jest gotowanie albo pranie, ewentualnie jakieś sprzątanie lub zakupy

@dwa__fartuchy: jeśli masz taką pracę to rzeczywiśćie lepiej i zazdroszczę

[Darknes17]

@dwa__fartuchy: Pod warunkiem ze nie wstajesz o 4 rano do pracy i nie masz wolnego o 13 no #!$%@? z tym dniem jak usypiasz na kanapie po godzinie i budzisz się około 22 ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[dwa__fartuchy]

@BaRi: na medycznym wcale nie ma 3-miesięcznych wakacji. Często egzaminy są do połowy lipca, potem masz miesiąc praktyk, a zajęcia zaczyna się pod koniec września. Więc w sumie masz miesiąc wolnego, czyli prawie tyle co w pracy na pełen etat

[dwa__fartuchy]

@Harry19911: co to za studia były, że takie straszne? :D

[biauywilg]

@dwa__fartuchy Ja nie umiem wybrać.

Studia super, bo znajomi, imprezy, beztroska, dało radę olac zajecia/na nich czytać sobie książki, życie w akademiku, na utrzymaniu rodziców.

Praca to natomiast w końcu pieniędzy na tyle, że mogę podrozowac/jeść na miescie/doksztalcac się. Poza tym mogę się rozwijać i jak mnie szef #!$%@? to zmieniam pracę - bardzo źle wspominam moich wykładowców i nie miałam gdzie uciec. ¯_(ツ)_/¯

[BaRi]

@dwa__fartuchy na medycznych może i tak, ale na 90% kierunków masz wyjebongo :p. A to nie kwestionowany plus studiów.