Aktywne Wpisy
Wszystkooo_ +211
Mam od wczoraj pewną rozkminę i chyba zniszczyło mi to dzieciństwo.
Na pewno większość 25+ kojarzy kiedyś bardzo popularną w Polsce telenowelę "Zbuntowany Anioł" z Natalią Oreiro jako Milagros. Serial argentyński, całkiem fajny, bo bohaterowie nie byli płaskimi postaciami. Oglądali nawet faceci, bo Oreiro była tam całkiem, całkiem ten. Generalnie chodziło o to, że ona latała za blondynem (Facundo Arana), który chciał ją wielokrotne wykorzystać, zdradzał ją, ranił, mścił się na niej
Na pewno większość 25+ kojarzy kiedyś bardzo popularną w Polsce telenowelę "Zbuntowany Anioł" z Natalią Oreiro jako Milagros. Serial argentyński, całkiem fajny, bo bohaterowie nie byli płaskimi postaciami. Oglądali nawet faceci, bo Oreiro była tam całkiem, całkiem ten. Generalnie chodziło o to, że ona latała za blondynem (Facundo Arana), który chciał ją wielokrotne wykorzystać, zdradzał ją, ranił, mścił się na niej
powsinogaszszlaja +125
„Money.pl” – powołując się na dzisiejsze wydanie „Rzeczpospolitej” – wskazuje, że zmieniają się rozporządzenia dot. charakterystyki energetycznej budynków. Nowobudowane obiekty będą musiały być zgodne z dużo bardziej restrykcyjnymi, wręcz wyśrubowanymi normami. O prawdopodobnych zmianach, określających nowe wymogi techniczne budynków, pisałem już w lipcu. Znowelizowane rozporządzenie, które zawiera w swojej treści charakterystykę techniczną budynków, określa, że współczynnik EP – tj. energia nieodnawialna – nie będzie mógł przekroczyć 65 kWh/mkw/rok. Teraz jeszcze jest to 85 kWh/mkw/rok.
Sauce:
https://bezprawnik.pl/nowe-pozwolenie-na-budowe-od-2020/
https://www.money.pl/gospodarka/pozwolenie-na-budowe-nie-dostaniesz-w-tym-roku-bedziesz-musial-sie-starac-od-nowa-6562691181853184a.html
#nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #dom #budujzwykopem #kredythipoteczny #ekonomia
No i to bardzo ładnie widać na twoim wykresie. Obecnie ceny napędza fala migracji, spekulacji i AirBnB, natomiast ludzie z wyżu demograficznego zdołali już kupić swoje
@sylar_001: Bardzo prosto. Po pierwsze zawsze polemizuję z uproszczeniami typu "spadki cen w latach .... ". To, że w danych latach sprzedano mieszkania za niższą kwotę łączną nie oznacza, że "ceny mieszkań spadły o x %". To tylko wolumen transakcji.
Jeżeli w danym okresie sprzedało się więcej mieszkań o mniejszym metrażu, położonych w mniej atrakcyjnych lokalizacjach i o gorszej jakości wykończenia, to sprzedano mieszkania za mniejszą kwotę, ale to nie znaczy, że były to takie same mieszkania, których cena spadła! Sprzedawano taniej, ale po prostu gorszy produkt. Widziałem takie sytuacje z pierwszej ręki jak deweloper jedną inwestycję robił w czasie koniunktury na luks, a drugą w czasie kryzysu już na odwal, na peryferiach miasta. Marżę miał niemal identyczną. Sprzedał taniej, ale gorszy
Co w żaden sposób nie oznacza, że spekulacja nie ma wpływu na średnie ceny
No, ale przecież mówię ci, że spekulacja to jest raptem kilka % zakupów nieruchomości. Czyli wpływ ma, ale adekwatny do udziału tej części w całości rynku. Czyli kilkuprocentowy. Czego więc nie rozumiesz i o co się właściwie czepiasz? Zresztą mylisz przyczynę ze skutkiem - to wzrost cen nieruchomości spowodował, że pojawiło się pole do działania dla spekulantów, a nie spekulanci spowodowali wzrost cen nieruchomości. Spekulanci to margines rynku i nie mają takiej władzy, żeby wpływać na takie procesy. A najlepszym dowodem na jest to, że spekulantom na rękę byłby nieustające wzrosty, a mimo najlepszych chęci, nie są w stanie takiego procesu spowodować. To rynek decyduje, a spekulanci mogą mieć farta, kiedy wsiądą w odpowiednim momencie, albo mieć pecha i wtopić.
I tak oto stwierdzenie: "ludzie z wyżu demograficznego zdołali już kupić mieszkania", pozbawione kwantyfikatorów zmieniło się w " jesteśmy po prawej stronie piku". Czyli teraz już twierdzisz, że więcej osób z tej grupy kupiło, niż nie kupiło. No jasne, przecież to twierdzenia zupełnie